Statek Niebieskiego Diamentu

[Andreas D.]

Woj2000

Chwalebną, niezłomną, bezwzględną, racjonalną, lśniącą… po prostu Idealną Diament.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Do tego piękną, nieugiętą oraz waleczną. Chyba tylko Biała Diament może być bardziej idealna od Żółtej Pani.

[Andreas D.]

Woj2000

To prawda, ale w przypadku Stwórczyni jest to piękno i ideał niemalże nieosiągalne, niemalże efemeryczne. Nie, to co w przypadku jej Pani.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To akurat nie prawda. Nie da się osiągnąć idealności Diamentu bez bycia Diamentem samemu.

[Andreas D.]

Woj2000

Szmaragd chodziło raczej o to, że w przeciwieństwie do Żółtej Diament (która nie ma skłonności do izolowania się od poddanych i spraw państwa), Biała Diament, a tym samej jej perfekcja, jest mniej ,osiągalna do zobaczenia" przez zwyczajne Klenoty. I właśnie dlatego sama pani admirał uważa, że w tym wypadku perfekcja jej Żółtej Pani jest lepsza.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Idąc tym tokiem myślenia, to Szmaragd rzeczywiście ma rację. Ale trzeba przyznać, że Niebieska Diament jest równie perfekcyjna co Żółta Pani… No może minimalnie mniej, ale jednak wciąż, ponieważ jest Diamentem.

[Andreas D.]

Woj2000

Jest w tym mocne ziarno prawdy, lecz, mimo wszystko, to Żółte Diament jest zdaniem Szmaragd jest bardziej perfekcyjną. W końcu to właśnie ona, w przeciwieństwie do swojej siostry, nie pogrążyła się w żałobie po ,rozbiciu" Różowej Diament, tylko dalej twardo trzymała kurs swojej części okrętu, jakim jest Imperium. Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że po poznaniu prawdy, Niebieska Diament powróci do swojej dawnej, przez niektórych radykałów uważanej za ,jedyną godną Diamentu", postawy chłodnej i bezwzględnej dla łamiących prawo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Taki obrót sytuacji byłby bardzo, ale to bardzo korzystny dla szanującej prawo Miętowej Szmaragd. Może by została jednocześnie ulubienicą Żółtej Diament oraz Niebieskiej Diament? To byłby dosłownie jej szczyt marzeń, które da się jakoś zrealizować. Poza tym jest tylko spotkanie z Białą Diament, co należy do rzeczy raczej nieosiągalnych.

[Andreas D.]

Woj2000

-* Faworytka i szara eminencja obu Diamentów…* - pomyślała, po czym odruchowo się nad tym rozmarzyła, jednocześnie rozzsiadając się wygodniej na fotelu. Przed oczami przebiegły jej obrazy szacunku, posłuchu, dostępu do władzy, możliwości wpływania na kształt polityki wojennej i progresu technicznego, godziny spędzane w bliskim towarzystwie boskich przywódczyń…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To byłoby spełnienie marzeń nie tylko pani admirał, ale także praktycznie każdego Klejnotu wiernego Homeworldowi… Stałaby się wzorem dla całego imperium!

[Andreas D.]

Woj2000

Czwartą najważniejszą osobą w państwie, będącą kimś więcej, niż zwyczajną Szmaragd. Stałaby się Szmarsgdem nad Szmaragdy, najważniejszą arystokratką w Imperium, której wszyscy, poza Diamentami, zobligowani są słuchać…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Chyba, że Diamenty by zauważyły nadmierne rządzenie się Miętowej Szmaragd i… Podcięły jej skrzydełka, tak dla pewności. Lepiej nie wykorzystywać zbytnio swojej pozycji.

[Andreas D.]

Woj2000

Szmaragd nigdy nie zamierzała zagarniać władzy dla siebie. Po prostu… się rozmarzyła. W świecie realnym zamierza zaś być pokorną, spełniającą rozkazy co do joty doradczynią swojej Nieskazitelnej Pani.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W ten sposób osiągnie prawdziwą satysfakcję, nie poprzez próżne wykorzystywanie wpływów dla personalnych korzyści.

[Andreas D.]

Woj2000

Tak. Mimo wszystko, nic nie daje takiej satysfakcji jak służenie swojej Pańci.
-* Zaraz… Pańci? * - pomyślała nieco zdziwiona Szmaragd, lekko zaskoczona nagłym użyciem tego przydomku. Nigdy wcześniej nie używała go w kontekście opisywania swojej Diament…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ale nie jest to przecież takie złe. Nie kojarzy się z niczym obraźliwym, a więc jest w miarę neutralne. Raczej można nazywać w myślach Diamenty “pańciami”, nawet, jeśli to dziwnie brzmi.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Forsteryt zjawił się na warpie statku. Gdy to uczynił to bez skrupułów zszedł z warpa i udał się do centrali, gdzie jest (a przynajmniej powinien) być sprawca tego zamieszania. Miał dalej papieros w ustach, nadal poddenerwowany na Białą Diament za dokonane świństwo.

[Andreas D.]

Woj2000

-*To prawda, chyba nie powinno być to złe… * - pomyślała, dalej siedząc na krześle dowódczym znajdującym się na tronie Niebieskiej Diament. Jednak już zaprzestała czczych rozmyślań i rozejrzała się odruchowo po okolicy, chcąc zabić jakoś czas.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Po chwili Forsteryt został otoczony przez oddział Topazów pierwszej ery, Perydotów ze wzmacniaczami oraz kilka fuzji dwóch Rubinów. Rozległ się również alarm.
Woj:
Nie trzeba było długo myśleć. Po dosłownie kilku chwilach, na całym statku rozległ się alarm, a przed Miętową Szmaragd wyświetlił się wielki, napisany czerwonymi literami pisma Klejnotów napis “INTRUZ W CENTRALI”.

[Andreas D.]

Woj2000

Subtelnym, acz pewnym ruchem kliknęła na powiadomienie, wiedząc, że w ten sposób uruchomi obraz z kamer wewnętrznych, które przedstawią to, co dzieje się na miejscu,w którym wtargnął intruz.