Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Okie. Twój wybór. Wrócił do spokojnego relaksowania.
-Zawsze tu tak smutno w tej jaskini?
-Jak “smutno”? Po prostu…bardzo rzadko ktoś mnie odwiedza. Może dlatego jest tu tak cicho.
-Nie tylko to… Tak tutaj… Szaro…
-…może masz nieco racji…
-Przydałoby się przemalowanie.
-Na jaki kolor niby?
-Ja bym chciała różowy.
-Chyba sobie kpisz. Już prędzej przemalowałbym tą Jaskinię na granatowo-ciemno-zielony aniżeli różowy. Ah, btw. chciałabyś współdzielić tą jaskinię ze mną jako swego rodzaju dom?
-Nie widzę problemu. I tak ją pomaluje na różowo.
-Prędzej pozwolę ci na pomalowanie swojego pokoju na różowo aniżeli całą jaskinię.
F-2 robi ultra słodką minkę i uroczo składa ręce.
-…niech ci będzie. Możesz pomalować jaskinię na różowo.
F-2 całuje Forsteryt w policzek. -Dziękuję.
Lekki rumieniec. -Ta…to nic takiego.
F-2 od razu przemalowuje jaskinię na kolor różowy.
-Aż tak szybko?
-Tak. Jeszcze raz dziękuję.-cmok w drugi policzek.
-Dobrze, już dobrze.
-Od razu przyjemnej!