Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Controlled shock na pobudkę.
Perła się budzi.
Błyskawicznie schował shocker. -Oh, obudziliśmy się? -rzekł miło do Perły.
Perła płacze i się przytula do Forsterytu. -Miałam koszmar!
Przytulił ją. -Widziałem…-pogłaskał ją po włosach, jak wtedy.
Perła dalej łka.
Zanucił jej kojącą melodyjkę. -Ćśśś, Perełko…to był tylko sen…
Perła objęła Forsteryt.
Przytulił ją, głaszcząc ją po plecach. -Ćśś…
Perła dalej tuli. -Boję się!
-Już już. Jestem tu. -dalej ją tuli.
Perła się trochę uspokaja. -Nie chcę już spać!
-Nie będziesz. Przynajmniej nie na jakiś czas.
-Nie zostawisz mnie tutaj?
-Nie. Nigdzie nie idę.
-To dobrze.
Przytulił ją. -Co byś może chciała porobić, Perełko?
-Pobawić się!-powiedziała z entuzjazmem.
-Hm…skoro chcesz. A w co byś chciała się pobawić, hm?
-W chowanego!