Jaskinia Forstrytu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zaczęła pieścić Forsteryt prawie do nieprzytomności.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Miał hardy rumieniec i nieco się trząsł + dyszenie. Dobrze widać pojęcie “rozkoszy” na jego twarzy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła wzmacnia natężenie pieszczot.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Jeszcze ostrzejszy rumieniec, dygotanie jak galaretka, dyszenie jak pies + mruczenie. On sam nie wie co z nim się dzieje i czemu tak reaguje.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła widzi co się dzieje, ale tylko wzmacnia i przyśpiesza pieszczoty.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Teraz doszło przygryzanie ust i spotęgowanie poprzednich objawów.
Siódme (a może i czternaste) niebo zatwierdzone.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła sama pada zmęczona tym wszystkim i dyszy jak pies po przebiegnięciu 200km i jednocześnie przeżyciu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wstał z pozycji leżącej.
-Ohoho…hehehe…to było coś, heheh…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła się trzęsie ze zmęczenia.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Chyba cię przemęczyłem. Wybacz. -rzekł, po czym wziął ją na ręce i położył na łóżko - tak, posiadał takie. Dyskretnie zablokował dostęp do jej umysłu Umysłowi, by ta nie mogła w jakikolwiek sposób wejść. Pogłaskał Perłę po czole.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła dalej się trzęsie.
-Od… Od… Kiedy masz zwyczajne dłonie?
Rzeczywiście. Odkąd Biała Diament przerobiła Forsteryt, żeby mógł jej ręcznie malować paznokcie, dalej ma zwyczajne dłonie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Czej, zwyczajne w sensie że już całe dłonie ale nadal lewitujące jak na fanarcie DarkFlameMastera czy złączone?
-Powiedzmy, że pewna koleżanka mi je podarowała.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Zwyczajne dłonie, takie połączone w z reszta ciała.//
-To… Fajnie. Zimno tutaj.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Kaman, te na fanarcie są fajne :c//
-Oh. Soreczka.
Aktywował ocieplenie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Aby dowiedzieć się więcej, dzwoń na infolinię Białego Diamentu. //
-Lepiej.
Perła tuli rękę Forsterytu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Not now.
Dał się tulić.
-Perło, jeśli możesz, zezwolisz mi na pójście do laboratorium? Mam coś do…zmodyfikowania.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Oczywiście. Ale wrócisz później?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Oczywiście!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A więc pozwalam~

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dzięki.
I poszedł tam, po czym wziął się za robotę do przerobienia swoich dłoni na lewitujące dłonie.