Jaskinia Forstrytu

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-…czemu ty ją pufnęłaś?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Nie wiedząc co robić, wszedł w kąt pomieszczenia i tam usiadł, przyparty do ściany z miną ja_pieprzole.exe

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
-Nie poofnąłam jej, tylko ją znalazłam w takim stanie.
Radio:
Perydot dosiadła się do Arrowa i również ma taką minę.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Po dłuższej chwili odezwał się: - To…co możemy zrobić? -

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Oh. No dobra. Zaraz się u ciebie zjawię, czekaj tam. -rzekł i się rozłączył, pozostawił tu klona i się warpnął do niej.
Klon wszedł do pokoju z intruzami.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Perydot już miała coś powiedzieć, ale wtedy ujrzała Forsteryt i zaniemówiła.
Killer:
Wejście Forsterytu zrobiła wrażenie na Perydocie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• A to kto znowu? Bizmut? - Nachylił się do Perydotu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ktoś gorszy. Hehehe.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot przytuliła się do Arrowa.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Stanął na równe nogi i wyciągnął miecz przed siebie. Spojrzał na Perydot, wzrokiem mówiącym, by uciekała.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Oh, jakie to urocze. Człowieczek chce podjąć się walki. Spróbuj, z chęcią się przekonam jak walczysz.
Wprowadził sekwencję zamykającą WSZYSTKIE możliwe drogi ucieczki. W tym i warpy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot tymczasem zrobiła bojową minę, wstała i macha rękoma.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Czyli tutaj skończy się życie Arrowa. Przynajmniej umrze w szczytnym celu. To mu nieco poprawiło humor:

• To chodź. - Odpowiedział, samemu będąc zaskoczonym swoją pewnością.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Twoje życzenie to mój rozkaz. -rzekł i spacerowym krokiem do niego podszedł. W razie jego ataku był gotowy do uniku.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Czekał na atak “Gorszego”. Miecz nieco mu drżał w dłoni, ale był gotowy na wszystko, co teraz może się stać.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podszedł do niego, w zasięgu miecza i stanął.
-No co, zbyt się boisz by zaatakować? -powiedział drwiąco.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Tak. - Odpowiedział krótko, lakonicznie i szczerze, lecz jego postawa wciąż były niewzruszona.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Słuchaj. Jest oferta - daruję ci życie jeśli powiesz, po co tu jesteś i nikomu nie powiesz co tu zaszło. Comprende?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

//To mi zalatuje samoadminizmem. Czyż nie, Imperatorze Duda?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Jeszcze jakim, killerałke gnojałke, robisz edit albo szaast praast łubu dubu //