-…co do ratunku to raczej wątpie. Jej stan psychiczny się pogarsza z dnia na dzień, rośnie w niej szaleństwo. Także…to byłoby bardzo trudne samemu ją uratować. A ws. pocisków to wybacz.
-Hm. Warto spróbować. Ale…jest jeszcze jedna prośba. Mogłabyś zmienić wygląd z tego obecnego na ten z drugiej regeneracji? Według mnie pasował do ciebie - oczywiście, jeśli chcesz.
//Pierwsza to było pufnięcie jej na Statku Forsterytu.