Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Możesz wrobić w to jakiś klejnot ze świty tego Agatu, na przykład jego Perłę, Mój Dioptazie…
Mogłabym to zrobić i chyba to zrobię. Dziękuję ci.
jestem do Twoich usług, Mój Dioptazie
Zadowolona Dioptaz siedzi sobie na kanapie i myśli nad planem, który jest praktycznie taki sam jak poprzedni, tylko zamiast Żelaza trzeba wstawić inny klejnot
No więc nadal stoi obok kanapy
Toina: Może… Być może… <u>Węgiel</u>?
Eeee… Czemu w zasadzie nie? To nie jest jakiś nadklejnot
Toina: I przynajmniej będzie satysfakcja z uje**nia takiego sadysty.
Tak. Teraz trzeba włożyć w to trochę więcej wysiłku, ale będzie warto
Toina: Zakładając, że Węgiel jeszcze nie opuścił kolonii…
Ładna ta jej Dioptaz :^)
Wtedy wymyślę kogoś innego. Satysfakcji nie będzie aż tak dużej, ale przynajmniej będzie bezpieczeństwo
Mroczny: Nawet bardzo ładna. Toina: A więc po co tracić czas?
Ale perły przecież ze sobą nie weźmie.
Toina: Rzeczywiście. Hm…
Jeszcze jak! A jakie ma świetne włosy
Co można zrobić…?
Mroczny: No idealna pani uwu To ona: Może ją tymczasowo zabańkować?
Pewnie by się nie obraziła. Ale jakoś dziwnie będzie to powiedzieć. Możnaby jednak spróbować
No oczywiście!