Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Lepiej nie sprawdzać tego na sobie. Idzie dalej przez pobojowisko.
Chyba nawet nie da się za bardzo tego sprawdzić na sobie.
I lepiej, by tak nie było.
No cóż… Dalej idzie przed siebie?
Owszem.
A więc, naprzód.
No to idzie.
Aż coś znajdzie.
Jak najbardziej.
Jak na razie znajduje tylko więcej zwłok.
Prędzej czy później na coś się natknie. Idzie dalej.
W końcu ta stacja jest ogromna!
Pff. Gargantuiczna, a nie ogromna. Idzie dalej, aż się natknie na coś innego niż trupy.
W każdym razie, duża. Jak na razie brak nowych odkryć.
A on dalej idzie. //Timeskip aż coś zauważy poza trupami i potworami?
// Na pewno?
//oh yEs//
Forsteryt słyszy metaliczny zgrzyt.
Wot Co Dzie Jak Rozejrzał się za źródłem hałasu.
Wot Co Dzie Jak
Rozejrzał się za źródłem hałasu.
Odkrył je. Na Forsteryt spadła żelazna belka i go przecięła w pół, pionowo… Ale dalej żyje.