Baza Księżycowa

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Próba zabójstwa dzie-OK, THAT’S IT
MASZ NAJAZD SUKO
Wyszedł z jej umysłu i opętał panel. Nic nie robił, a przynajmniej takiego by zwrócić uwagę Perły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Próba była dokonana w szoku, a później Perła bardzo tego żałowała. Z resztą, to była “tylko” próba.
Perła pracuje przy panelu. Sprawdza aktywność jakiegoś wielkiego statku kosmicznego na planecie poniżej.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ale kara musi być. Hm…tylko jaka?
Zatrzymał cały panel, co wygląda jakby dostał zwiechy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła westchnęła, a potem spuściła wzrok do dołu i zaczęła szukać palcami w powierzchnię panela.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zwiesił <u>całkowicie</u> panel.
-Nu-uh, zero infa.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Złom. - westchnęła Perła.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Te, grzeczniej jak łaskaw. -o fak, panel gada?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła przymrużyła oczy i spojrzała się na panel, nie wypowiadając ani słowa.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Słuchaj, pewnie stwierdzisz że gada do ciebie samoświadoma technologia. Otóż nie, gdyż jestem osobą która sądzi za grzechy. I gratulacje, nadeszła twoja pora. Chcesz przejść od razu do osądu czy mam wystawić ci twoje przewinienia?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła westchnęła ponownie, a następnie zabańkowała sobie głowę i oparła łokcie o panel.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-A więc. Twoje zarzuty to seks z Różowym Diamentem, myśli o zabiciu tego kto potem uprawiał seks z Różowym Diamentem, łamanie przepisów drogowych, pomaganie Różowemu Diamentowi w jej Rebelii, atak na bezbronny Szafir, próba zabójstwa dziecka i pobicie osoby…w samoobronie. Masz coś na swoją obronę?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła nie usłyszała niczego, ponieważ miała zabańkowaną głowę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Będąc delikatnie wściekły, opętał na moment lewą dłoń Perły, po czym ciosem z pięści przebił bańkę i wrócił do panelu.
-Nie zmuszaj mnie do argumentu siły. -rzekł. Już wie czemu Dusza dała akurat jemu sądzenie grzeszników za ich życia…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie ma czegoś takiego jak opętywanie poszczególnych części ciała. Perła w tym czasie sama rozbiła bańkę i poszła sobie na dół.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

N E R W U J E M I E T O
Wyszedł z panelu, po czym uśpił Perłę za pomocą swoich zdolności i wszedł w jej sen.
-Kultury cię nie uczono? Z rozprawy się nie ucieka. -rzekł, zdenerwowany

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła rozgląda się przerażona w swoim wymarzonym śnie.
-C-c-c-cooo?!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jajco. -odparł wrednie, po czym dodał.
-Jeśli jeszcze raz przerwiesz mi osąd to wyrwę z ciebie duszę i ją pożrę. Zrozumiałaś?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła z przerażoną miną zaczęła się trząść i cofać do tyłu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pstryknięciem za nią pojawiła się ściana.
-Nigdzie nie idziesz. -rzekł, po czym podszedł do niej ze swoją czarną laską.
-Słuchaj. Twoje zarzuty to: seks z Różowym Diamentem, myśli o zabiciu tego kto potem uprawiał seks z Różowym Diamentem, łamanie przepisów drogowych, pomaganie Różowemu Diamentowi w jej Rebelii, atak na bezbronny Szafir, próba zabójstwa dziecka i pobicie osoby…w samoobronie. Masz coś na swoją obronę?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła natychmiast przybrała zdenerwowany wyraz twarzy, ale jednocześnie widać, że ma rumieniec.
-Słuchaj, ty jednookie nie wiadomo co, jeśli masz zamiar wypominać mi to co złego zrobiłam, to lepiej się stąd… Wynoś! Odpokutowałam już tysiące razy to wszystko co teraz wymieniłeś, więc po prostu się wynoś!