Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No to raz jeszcze.
Wyszło jeszcze ciszej niż wcześniej.
Ugh… Czuwa, aż ci wyjdą.
Zakładając, że wyjdą.
Steven to pół człowiek, pół ludzie potrzebują jedzenia i picia. Wniosek? Steven zgłodnieje i BĘDĄ musieli wyjść.
A tak właściwie, to po co on na nich czeka?
By mógł się wślizgnąć do tego pokoju z panelem, sprawdzić Nidallevir i poszukać za czymś użytecznym.
… A dlaczego panel na księżycu Ziemi miałby mieć możliwość sprawdzenia tego co jest na Nidavellirze?
No…eee… Krzesło?
Krzesło!
Właśnie, krzesło potwierdza że to zadziała oWo
Krzesła są super TuT
Indid
I wielofunkcyjne uwu
A no Krzesłem możesz komuś naje**ć
I na nim odpocząć. Użyć jako opału.
I zgw*łcić nim kogoś. No, dalej czeka aż ci wyjdą z tego pomieszczenia.
Nie wychodzą. Tak poza tym, jeśli w pomieszczeniu jest warp, to mogą go użyć do przyniesienia jedzenia dla Stevena.
Jak dobrze pamięta to ta baza nie ma warpa… A w szczególności ten pokój. Odpadł lądując na podłodze, po czym przybrał formę czegoś takiego:
Forma się wciąż rozpada i wymaga dużego wysiłku do utrzymania. Po chj on się tam wpi**ala?