Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
I co, będziesz mnie tu tak trzymać? Jak Tanzanit mnie trzymał?! - Odgrażał się w pijackim amoku
-Tak. Aż wytrzeźwiejesz, pijaku!
To se poczekasz! Taka mądra, bo alkofol na Ciebie nie działa! -
-I bardzo dobrze, pijusie! Zobaczymy czy będziesz taki mądry jak wytrzeźwiejesz
Będę! I nie jestem pijusem! To pierwszy raz w życiu! I przez Ciebie! -
-Sam mi zaproponowałeś!
Powinnaś odmówić, młoda damo! -
-Jestem starsza od Ciebie o kilka tysięcy lat!
Masz na to papiery?! -
-A ty masz papiery, że nie jestem?
A masz papiery, że jestem pijany?! -
-A mam tutaj przynieść alkomat?
A przynoś! -
-A przyniosę, zobaczysz! Siedź cicho i czekaj aż wytrzeźwiejesz!
Dobra! - Poczekał, aż Lapis sobie pójdzie, po czym zaczął dmuchać na kajdany, by je stopić.
Lapis łapie Arrowa za twarz. -Przestań!
Radiotelegrafista pisze:- Dobra! - Poczekał, aż Lapis sobie pójdzie, po czym zaczął dmuchać na kajdany, by je stopić. //
Radiotelegrafista pisze:- Dobra! - Poczekał, aż Lapis sobie pójdzie, po czym zaczął dmuchać na kajdany, by je stopić.
//
// // Lapis sobie nie idzie.
Zmuś mnie do przestania! -
-Wytrzeźwiej najpierw!