Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// // Lapis sobie nie idzie.
Zmuś mnie do przestania! -
-Wytrzeźwiej najpierw!
Nie będę trzeźwiał kiedy nie masz dowodu na moją nietrzeźwość! Aaah! -
-Chuchnij mi.
Chuchnął w kajdany.
-Chuchnij mi w twarz, nie kajdany!
Nl dobra, chuchnął Lapis w twarz.
-Ochyda. Jesteś pijany na 100%!
No widzisz! Od początku mówiłem, ale ty chciałaś dowody! -
-A weź się przymknij pijaku!
Nie! -
-Bo Cię sama zamknę!
Gdzie niby, Złotko? -
-Na dnie oceanu, ot gdzie!
Bardzo śmiesznie! Śmieje się do rozpuku! -
-Nie żartuję. Jeśli się nie uspokoisz, to zamknę Cię hydrokinezą na dnie oceanu.
Terefere! Bzdury! -
Lapis zamknęła na chwilę głową Arrowa w bańce wody.
Przywdział złośliwy uśmiech na usta i niw oddychał. Może to go zabije?