Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Skrzywił się: Ty mała, zielona bulwo! -
Skrzywił się:
Perydot pokazała język. -Wysoka, organiczna gruda!
Upośledzony iluminat! -
Perydot się przez chwilę zastanowiła. -Dobrowolny nadmierny dokarmiacz ludzkich kobiet!
// youtu.be/ETxABSjk4u0
//
youtu.be/ETxABSjk4u0
// Ty już dobrze wiesz co //
Na chwilę się zatkał, będąc jednocześnie uderzony obrazą i nie mogąc wymyślić swego natarcia. Jednak po chwili: Ty maniakalna fanko słabych seriali! -
Na chwilę się zatkał, będąc jednocześnie uderzony obrazą i nie mogąc wymyślić swego natarcia. Jednak po chwili:
-Bezguście kinematograficzne!
Obrażalska ciemniaczka! -
-Wkurzacz mojej dziewczyny!
Wspólniczka przestępcy! -
-Nieudolny uciekinier!
Dorito! -
Perydot skończyły się przezwiska. -ARGH! WYGRAŁEŚ!
Ha! Jestem zwycięzcą! -
-Tak wygrałeś grudo! I tutaj rozmowę przerwał wybuch śmiechu ze strony kanapy.
Spojrzał na kanapę. Lapis się obudziła?
Tak. Możliwe, że słyszała całą kłótnię. Teraz tylko pęka ze śmiechu.
W sumie można było się tego spodziewać.
Lapis podeszła do waszej dwójki i was przytuliła dalej się śmiejąc do rozpuku.