Woj2000
No, prawie prima sort, bo musi jeszcze zmienić ciuchy. Dlatego zamierza ubrać się w nieco podarty strój do garażowych robótek ojca. Ale to dopiero później.
-No… dobrze. Tylko uważaj z tym, dobrze? Ja, w przeciwieństwie do ciebie, Promyczku, nie zmienię się w Klejnot, gdy coś mi się stanie…