James tu przyszedł.
-Dzień dobry.
//
-Dzie dobry, czym mogę służyć? - odpowiedziała czarnoskóra sprzedawczyni stojąca przy kasie. Jednym okiem spogląda na telefon .
-Już idę. - odpowiedziała, a następnie poszła w kierunku kuchni. No więc pozostaje czekać, aż James dostanie swój upragniony placek z sosem pomidorowym.