Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Powinno się dać.
No to próbuje.
Cząsteczki się zatrzymały w miejscu… To znaczy, że burza piaskowa była wywołana psammokinezą.
Czyli albo jest tu Pustynne Szkło, albo Perła, albo coś zupełnie innego. Czy mogę iść?
Tak, powinna być w stanie już iść. Ale może najpierw się upewnić, że nie ma… Tego czegoś?
No to rozglądam się
Wciąż widać tą humanoidalną sylwetkę oraz bańkę obok niej.
No to zaczybam biec w stronę statku, nawet się już nie oglądam.
Tak! Już widać statek na horyzoncie!
No to biegne. Jak najszybciej.
Perła słyszy za sobą dźwięk sunięcia po piasku z ogromną prędkością.
Nie, nie, nie! Biegnie dalej, już nie ma zamiaru się odwracać
To by ją tylko spowolniło… Jest! Już może wejść!
No to wchodzi. Pamiętam jeszcze, jak się zamyka drzwi?
Trzeba otworzyć właz poprzez pociągnięcie go do siebie.
No mogę to zrobić, chyba, że nie zdążę
Po co myśleć, lepiej już zacząć działać!
No to zaczynam. I staram się robić to szybko i sprawnie.
Udało się. // Zmiana tematu na statek. //
Perła wychodzi ze statku, rozgląda się uważnie i podchodzi do bańki z Jaspis