Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ale hamak wygodny był ;^; Nadal jej śpiewa
Ale hamak wygodny był ;^;
Nadal jej śpiewa
-Mo-możesz przestać śpie-śpiewać? Mo-moja Dia-diament tego nie lu-lubi… - poprosiła Żółta Perła.
też nie lubisz śpiewania?.. - przestała
-Ja lubię… Ale Mo-Moja Dia-Diament nie…
// ups, zasnąłem żeby pomóc swojej Diament sama musisz być w dobrej kondycji psychicznej, moja droga… Głaszcze ją po włosach
// ups, zasnąłem
A Żółta Pe znów się wypłakuje w Niebieską Pe.
No to śpiewa
A Niebieska Pańcia uśpiła Żółtą Pańcię w swoich ramionach i ją przytula.
Śpiewa i wgl uwu
Niebieska Pańcia wyciągnęła rękę w kierunku Perły i ją uciszyła poprzez dotknięcie palcem wskazującym jej ust.
No to przestała spiewać
A Niebieska Pańcia delikatnie odłożyła Żółtą Pańcię na podłogę.
A Niebieska Perła nadal tuli Żółtą Pe
Niebieska Pańcia usiadła na ziemi i patrzy na czułości Pereł.
Usiadła i pozwoliła Perle na dalsze wypłakiwanie się w nią
…
głaszcze ją
A Pańcia wzięła Żółtą Perłę od Niebieskiej Perły i położyła ją na ramieniu jej pani.
Potuptała do Pańci
Pańcia spojrzała się na swoją Perłę. -O co chodzi Perełko? - spytała się cicho, żeby nie zbudzić Żółtej.