Dom Cebuli

[Andreas D.]

Judi556

//Fioletowym do ku*wy nędzy

Ps
Rozgląda się

[Andreas D.]

MrocznyK

// kwaśna śmietana

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Cebula woła swoją mamę. Vidalia przechodzi.
-Kto to? Twoja nowa koleżanka?

[Andreas D.]

Judi556

Ps
-Jestem Purple Saphire.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Vidalia:
-Jestem Vidalia Cebula…
Przeskanowała Szafir wzrokiem.
-Będziesz idealną modelką do moich obrazów!

[Andreas D.]

Judi556

Ps
-Modelką? Super!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Vidalia:
-I to mi się podoba! Chcesz teraz?!-spytała entuzjastycznie.

[Andreas D.]

Judi556

Ps
-Tak!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Vidalia:
-No i już Cię lubię! Właź do garażu Szafi!

[Andreas D.]

Judi556

Ps
Weszła poprawiając makijaż.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Vidalia pokazała na krzesło, w garażu jest pełno obrazów z Ametyst.

[Andreas D.]

Judi556

Ps
Usiadła

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Vidalia ją maluje. I maluje… I maluje…

[Andreas D.]

Judi556

Ps
Siedzi bez ruchu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Lubię twój nowy awatar :3 //
Vidalia kończy malować jeden obraz i go pokazuje. Jest idealny.

[Andreas D.]

Judi556

//Ja też//

Ps
-Piękny

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Przychodzi Cebula i Vidalia go przytula.

[Andreas D.]

Woj2000

//Ta cała dziwna Szafirka tu istnieje czy uznajemy to za twór niekanoniczny?//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

//

Ja pisze:twór niekanoniczny

[Andreas D.]

Woj2000

Najbardziej tajemniczy i wywrotowy dzieciak w całym Beach City, zwany również bardziej jako ,Cebula", siedział sobie w pokoju i wykonywał dość… specyficzną jak na chłopca w jego wieku czynność. Ani nie grał w gry, ani nie czytał komiksów, ani nawet nie bawił się zabawkami. Zamiast tego… wymieniał butle z łatwopalną substsmcją do palnika acetylenowego. Tak, mały knypek bawi się narzędziem potrafiącym wytworzyć płomień o tempersturze rzędu kilju tysięcy stopni. Ale, jak już zostało wspomnisne, Cebula nie jest zwyczajnym chłopcem.
Kiedy już podczepił butlę i odpowiednio sprawdził szczelność przewodów, odkręcił lekko zawór i pociągnąl za spust spawarki, oczekując zapalenia acetylenu i pojawienia się jasnego, skupionego płomienia.