Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Aaa…no ta. Ale mimo wszystko lewituje z wysuniętymi głośnikami przez Przedszkole.
Jeny, co za zadupie… Jakie klejnotowe abominacje mogły się wyikubować z tego miejsca?!
Ciekawe. Leci dalej.
O. A to jest… Ciekawe. Dość duża ta… Dziura…
I…dziwna. Wskoczył do niej.
Cholera, jakie to jest głębokie! Co za wielkie bydle z tego wyszło?!
Idzie w głąb tego czegoś. Może na coś trafi?
Owszem. Jest tam na końcu dość nietypowy, bo taki klejnot Jaspisu: Jest w niebieskiej bańce i leży w tej bańce na poduszce. Obok jest telewizor, czytnik płyt DVD do niego podłączony oraz kilka pudełek z płytami DVD w pudełku obok.
Podszedł do pudełek z DVD i sprawdził, co to jest.
Jakieś “Camp Pining Hearts”.
Bleh. Uwolnił Jaspis z bańki, uzbroił się w poduszkę i cofnął się nieco.
Jaspis ma za mało miejsca do regeneracji.
Wziął Jaspis, wyrzucił ją z tej dziury i sam wyszedł nadal uzbrojony w taktyczną poduszkę.
Jaspis jak na razie się nie regeneruje, ale pewnie zaraz to zrobi.
Czeka cierpliwie.
Po chwili Jaspis zaczęła się zregenerowała… O ku*wa!
Odleciał w tył. Patrzy się na kreaturę.
Kreatura spojrzała się na Jadeit i zaczęła szarżować.
Unik i cisnął w jej ryj poduszką z dodatkiem sonicznego strzału.
Poduszka nadziała się na jeden z rogów. Jaspis zaszarżowała.