Statek Żółtej Diament

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ŻD:
-Wiesz coś o tej “niespodziance”?

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• nic a nic

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Diament otwiera kieszonkę ze swoją Perłą i do niej zagląda.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Stoi

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Diament:
-Chcesz wejść do tej kieezeni? Bo nie mam ochoty na Ciebie patrzeć, ale nie chcę zranić uczuć Niebieskiej.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• może mnie nawet Diament poofnąć i zbańkować, a potem zwrócić Mojej Di…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ŻD:
-Nikt się Ciebie o to nie pytał. Właź do kieszeni.
Diament się schyliła.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Włazi

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament wstaje i ją zamyka. W środku jest oświetlenie i śpiąca Żółta Perła.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Usiadła

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółtej Perle wystaje z klejnotu kawałek przytulanki w kształcie Żółtego Diamentu.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Myśli
“Nawet ja nie mam takiej obsesji na punkcje swojej Di”
Sprawdza, czy jej dakimakura z wizerunkiem Niebieskiej Di jest na swoim miejscu w jej klejnocie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Oczywiście, jest na swoim miejscu razem z panelem, który kiedyś przypadkiem zepsuła, a ty go złapałaś, puklem jej włosów uciętym specjalnym przyrządem oraz fragmentem jej szaty. Natomiast Żółta Perła przez sen wyjęła przytulankę i ja przytula.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
No to spokojnie wraca do gapienia się na Żółtą Perłę

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Perła całuje swoją przytulankę.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Gapi się z lekkim obrzydzeniem

[Andreas D.]

Woj2000

//POZIOM GLUKOZY OSIĄGA POZIOM KRYTYCZNY//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// ZAWIEŹCIE MNIE DO SZPITALA, ZA DUŻO CUKRU //
Żółtej Perle wypadła maskotka. Przez sen przeturlała się do Niebieskiej Perły i w uznaniu, że to jej maskotka, przytuliła ją.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Nie reaguje. Niechętnie daje się tulić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ŻP:
-Moja Diament, Moja Wspaniała Diament…
Żółta Perła objęła nogi Perły i ociera o nie swoją twarz.