Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Tak, to by było miłe
-Uhm…to przez to, że wyglądam jak Perydot bez wzmacniaczy…?
Mroczny: Fuzja wróciła z kilkoma paczkami krakersów. -Hehe. Killer: -TAK! I MAM OCHOTĘ CIĘ WYŚCISKAĆ DO POOFNIĘCIA!
-Uhm…no…dobrze…?
woow, skąd Diament je ma?
Killer: -TAK! Mroczny: -Diamenty mają swoje metody, hihi.
-Okejcia. -zmienił pozycję na siedzącą-opartą o ścianę i wyciągnął ręce do przytulasa.
woow // dlaczego w ten sposób nie weźmie sobie donutów? .-.
// dlaczego w ten sposób nie weźmie sobie donutów? .-.
// Bo to by zagięło prawa wszechświata
Killer: F-2 przytuliła Forsteryt jak małe dziecko. Mroczny: -Chcesz je, skarbie?
taak ;^;
Odwzajemnił jej uścisk. -I jak, przytulaśny jestem? -zażartował.
Mroczny: Perełka została zasypana paczuszkami krakersów. Trafiła do krakersowego nieba! Killer: -Tak! Jesteś taki rozkoszny w tej formie!
-Ta…dzięki. -wtulił się w jej bimbały nią.
Chowa je do wymiaru kieszonkowego i ładnie układa, a jedną otwiera i je
Killer: F-2 pięści Forsteryt. Mroczny: Fuzja pocałowała Perełkę we włosy.
Oddał się pieszczotom, bo czemu by nie.
//Ja tak w sprawie pączków. Jest tylko jedna osoba mogąca dostarczać Gigantycznym Pańciom te przysmaki. To Pączkowy Facet w Średnim Wieku. Donutborn//
No i Perełka się ponownie zarumieniła
// Dokładnie. // Killer: -Nie wiedziałam, że możesz być takim słodziutkim Perydocikiem! Mroczny: -Smakują Ci krakersy, złotko?