Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//Tyle Pereł. Wiadomy podstarzały obywatel pewnego amerykańskiego obszaru municypalnego byłby z tego zadowolony//
TAK.
// nawet nie waż się jej tknąć, bo pewien podstarzały obywatel pewnego amerykańskiego obszaru municypalnego zostałby martwy >:C :^) Żre krakersa
// nawet nie waż się jej tknąć, bo pewien podstarzały obywatel pewnego amerykańskiego obszaru municypalnego zostałby martwy >:C
:^) Żre krakersa
//Cóż, ów obywatel nie jest wszetecznikiem.//
Krakersy chrupią jak zrobione przed chwilą.
Chrup, chrup
Po chwili Perła opróżniła całą paczkę.
Na razie starczy Jak miewa się fuzja?
Leży na podłodze w bezruchu.
Podeszła do fuzji czy… wszystko dobrze?..
Podeszła do fuzji
Fuzja powoli odwróciła głowę. -Może być
o-okej…
-Czyli zostaniesz w tym stroju?
dopóki Diamenty będą w fuzji… potem chciałabym wrócić do tamtego skromniejszego…
Fuzja pokazała Perle, żeby podeszła trochę bliżej.
Podeszła kilka kroków bliżej
Fuzja złapała Perłę od tyłu i zaczęła oglądać jej strój.
Posłusznie nic nie robi
-Masz zakaz zmiany stroju.
od której Diament?..
MrocznyK
