Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Możesz robić absolutnie nic, a wtedy nikt nie może ci czegoś rozkazać, gdyż posiadasz czas wolny. Ah, i jak tu nie kochać prawa Homeworld’u?
-Prawda, Mój Najwspanialszy Dementoidzie, nie da się nie kochać naszego prawa.
-Fakt. Skoro mam czas wolny, to co byś chciała porobić?
-Cokolwiek Mój Najwspanialszy Dementoid chce.
Hm…co by tu z taką Perełką zrobić?
Hmmm… Dementoid nie zna się na Perłach.
Hm…a z tego co kojarzył to co lubią Perły?
Służenie?
-Perło, mogłabyś zdać raport jak idą prace Perydotu nad nowym wynalazkiem?
-Tak, Mój Najwspanialszy Dementoidzie.-Perła poszła to sprawdzić.
A on udał się do swego “magazynu trofeum”, gdzie są różnorakie roztrzaskane wrogie klejnoty, ich oddzielne bronie itp.
Piękna kolekcja, doprawdy.
Ta. Tyle pozbawionych żyć…aż dziwota że nie dostał awansu w randze za to.
Tia… Widocznie po prostu nie ma farta.
Zawsze pozostaje szantaż. Poszukał za jego ulubionym trofeum - jednym z Szmaragdów.
Znalazł go tam gdzie zazwyczaj.
Wziął gładko przecięty na pół klejnot i poszukał za swoim “regeneratorem klejnotów”. Zazwyczaj używał go do regenerowania Klejnotów, by później je torturować, a na końcu usunąć im pamięć i z powrotem roztrzaskać.
Tak, jest tam gdzie zazwyczaj był.
Wsadził do miejsca na roztrzaskane klejnoty kawałki Szmaragdu, po czym zamknął klapkę i aktywował urządzenie.
Urządzenie zaczyna się przegrzewać.