Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Ta. Uwolnił Jaspis i Stonogożuka.
Pp -Ciekawe kto to był.
-Czekaj…teraz sobie przypomniałem, że kawałek stroju uciekiniera był fioletowy…a ty jesteś też fioletowa…czy to byłaś ty?
Pp -Ja? Nie…?
-Wyczuwam fałsz. Kłamiesz.
Pp -Ja kłamie? Po co bym miała?
-Obawiasz się zabańkowania. Spokojnie, nic ci się nie stanie.
Pp -Naprawdę…? Ja nie chciałam…szukałam przyjaciela…
-Rozumiem. Spokojnie.
Pp -Dziękuję!-przytuliła go
Zarumienił się. -Ta…nie ma za co. -odwzajemnił jej przytulasa.
Pp -Ma za co.-spojrzała mu w oczy.
-Dobrze. Hehehe.
Pp -Możeće stąd pójdziemy? Trochę tu strasznie…
-Dobrze. Zmywajmy się stąd.
Pp Wyszła
Wyszedł wraz z nią.
Pojawiają się dwa kryształy kyber i… Niebieska Diament.
Dwa kryształy kyber w oddzielnych bąblach się do siebie zbliżają i zbijają swoje bąble. Po chwili w spalarni stoi Kyberyt.
Kyberyt zaczęła odbąblowywać Klejnoty i wysyłać je do swojej kryjówki. Po chwili spalarnia jest pusta.