Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
próbuje się wyrwać
Brak sukcesu. Bestia podnosi łapę, żeby uderzyć Onyks i uwalnia go od części ciężaru.
próbuje uniknąć łapy
Udaje się. Bestia teraz uwalnia Onyks całkiem i zamachuje się przednimi łapami.
jak najszybciej łapie laske
Bestia zdążyła spowrotem przygnieść Onyks. Teraz zmiażdżyła mu laskę.
szarpie się
To tylko rozjusza potwora.
onyks starał więc się uspokoić
Potwór tylko boleśnie tłucze Onyks.
szarpie się więc dalej
Kolejna szansa na ucieczkę, bestia znowu podniosła obie łapy.
Tym razem bez wachania zaczął biec przed siebie
Przed nim jestem coś, co wygląda na wejście do środka obozu.
Biegnie tam
Udało się. Lepiej niech włazi, bo ten potwór jest coraz bliżej.
Włazi jak najszybciej
W ostatniej chwili. Bestia tylko tłucze w drzwi i się wścieka.
-nareszcie uciekłem…- powiedział rozgladając się
Dookoła syf, grzyb, zwłoki i zgnilizna.