Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Connie powaliła Jacka na podłogę w pierwszych 5 sekundach.
Roześmiał się. No nieźle, rycerzu. - Następna walkę nagrał.
Roześmiał się.
Za każdym razem Jack dostał od trzynastolatki tęgie lanie.
To jest lepsze niż “Failarmy”! Dajesz Jack, może przetrwasz tym razem więcej niż 5 sekund! - Za każdym razem śmiał się do rozpuku.
Perydot bawi się z Dyńkiem, który kibicuje Connie szczekaniem. Jack i Connie mają przerwę. Dyniek podchodzi do Arrowa i szczeka.
Czego chciałbyś ode mnie, piesku? - Pogłaskał go.
Dyniek skacze na kolana Arrowa.
Głaskał go, oglądając pojedynki.
Dyniek go gryzie miękkimi ząbkami.
Miękkie ząbki go nie zabiją. Włączył komórkę i wysłał do Zoey filmik, na którym Connie spuszcza manto Jackowi, z dopiskiem “13-nasto latka wygrywa z moim kumplem xD”
Zoey odpisała “XDDDDD”
A Arrow: “No i mam na kolanach psa-dynię” po czym wysłała jej zdjęcie Dyńki
Odpisała “UwU”
"A poza tym cholernie się tu nudzę. Co u Ciebie? "
“To co zwykle.”
"Czyli nic? xD Czy siedzisz w robocie? "
“Tia. A ty gdzie?”
“Na latającej arenie do szermierki” Wysłałał jej zdjęcie chmur pod nim.
“Wooooow”
“Nieźle, nie? Tak to już jest, jak masz babki z kosmosu po sąsiedzku.”