Statek Larsa i Defektów
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
-Dobrze, to zaraz się tym zajmiemy, ale najpierw…
Położył ją i ponownie podszedł do leżącego klejnotu Perły. Wiedział, że musi coś z nim zrobić, jeśli to, co ,powiedziała" mu Padparadża, jest prawdą. Wzrok podążył do leżącego obok miejsca znalezienia Defektu szabli przodka. Zaczął płakać.
-To chyba jest konieczne… - powiedział przez łzy, po czym podniósł miecz i przygotowywał się do zamachu w leżący kamień. -
-
-
-
-
-
Woj2000
W przypływie szału łapie ją za ramiona i zaczyna ją silnie potrząsać:
-CO TO WSZYSTKO MA BYĆ?! ODPOWIEDZ MI, ALBO JUŻ ZA NASTĘPNYM RAZEM SIĘ NIE ZAWAHAM, TY MAŁA, BIAŁA PINDO! - krzyczał, upodabniając się nieco do tych wszystkich stereotypowych damskich bokserów z nizin społecznych, jakich widywał na obowiązkowych praktytach w zakładach karnych w czasie swoich studiów. -
-
-
-
-