Statek Larsa i Defektów
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Teraz odpowiedni trybik zaskoczył w jego głowie. Któż by inny chciał wycyganić piratów, którzy porwali jej służkę-kochankę, jak nie sama zainteresowana.
-Wiedziałem. Wiedziałem! - mówił coraz bardziej wzburzony, po czym wstał i krzyknął na cały statek - WIEDZIAŁEM! TO TA ŻÓŁTA LESBA! LARS, CHODŹ TUTAJ! TO WINA ŻÓŁTEJ! -
-
-
-
-