Baza Forsterytu [HOMEWORLD]

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-No, to mam taki plan. Kiedy klejnot Kosmosu będzie najbliżej Ziemii ty go zatrzymasz w czasie, a Rzeczywistość zakrzywi rzeczywistość tak bym do niej trafił. Ja ją schwytam, Rzeczywistość mnie z powrotem przyciągnie i voila, mamy Kosmos.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czas:
-Ma sens.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Przedstawisz ten scenariusz Rzeczywistości? Tylko jest haczyk - mamy na to ok. 1-3 sekund.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czas:
-Mogę to spowolnić do 3 godzin.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Brzmi nieźle. To chyba powinniśmy się udać na Ziemię i wyczekiwać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czas:
-Jak wolisz.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Dobrze. Spotkajmy się na Terenach Obsydianowej Świątyni.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czas:
-Dobrze.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Poszedł do warpa i cel: Domek Stevena, cuz jest bliziutko.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zjawił się na miejscu wraz z Perłą.
-No, jesteśmy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Na środku stoi panel uniwersalny.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podszedł do panela i go sprawdził.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ma możliwości kontrolowania Homeworld. Oczywiście na tyle ograniczone, żeby Forsteryt nie dostał pie**olca od nadmiaru władzy.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Still something.
Sprawdził czy są jakieś problemy, jak to przystało na tymczasowego dyktatora.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Panel jest jeszcze nieaktywny, bo Żółty Diament wciąż jest na Homeworld.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Eh. Fak.
Udał się na kontrolę Ametystów, czy robią swoje obowiązki.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ametysty się wygłupiają.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Fajnie się bawicie? -rzekł oparty o framugę wejścia z skrzyżowanymi rękoma.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ametysty stają na baczność.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Nie, spokojnie, nic wam nie zrobię. Nie jestem Niebieskim Agatem by was bić za nic.