Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Perła dalej w niego łka i jeszcze bardziej go tuli.
Jeszcze czulej ją tuli i głaszcze po jej czarnych włosach. -Już dobrze…
Perła tonie we łzach i tuli Forstryt tak mocno jak może.
Przytulił ją jeszcze czulej. W końcu spojrzał jej w oczy. -Perło…powiesz mi o co tu chodzi? Proszę cię. Chcę wiedzieć.
Przez łzy powiedziała: -Cz-czy j-ja j-jestem ppotrzebna?
-I to jak. Wszystko tobie zawdzięczam. Gdyby nie ty, kto wie czy bylibyśy na tym statku?
-N-naprawdę?
-Naprawdę.
Perła go przytula i się trochę uspokoiła.
Też ją przytulił, równie czule co wtedy. -Gdyby nie ty to bym w ogóle nie miał nic. -pocałował ją w czoło.
Perła dalej się do niego przytula, ale lżej. Już nawet nie płacze.
//Od kiedy kuźnie płaczą? XD// Nieco poluzował przytulasa, ale nadal ją tuli i głaszcze po plecach.
// Lawą i ogniem :v // Perła kładzie głowę na udzie Forstrytu i się uspokaja.
Delikatnie ją głaszcze po głowie.
Perła prawie zasnęła, chociaż nie musi.
Delikatne głaskanie, cuz why not.
Jego Perełka zasnęła jak dziecko.
Aż lekko się uśmiechnął. Śpiąca Perełka wyglądała szczerze uroczo. Pogłaskał ją delikatnie po włosach.
Jej klejnot emituje sen na którym się z tobą po prostu przytula.
Sam zmrużył oczy z celem drzemki. Jego klejnot raczej nie emituje snów.