Dom Gwen Stacy [NOWY JORK, ZIEMIA]
- 
“Bo tak właśnie jest najlepiej. Gdyby lwy planowały swoje polowania tak jak ty chcesz planować walkę, to zdechłyby z głodu. Czasami po prostu musisz się oddać impulsom oraz instynktowi.” 
- 
“Jednak lwy mają mniejsząskuteczność, bo my planujemy ataki i nasze działania długofalowo.” 
- 
“Przypominam, że mimo wszystko nie jestem jednych z was i nie pojmuję logiki jaka stoi za tokiem myślenia, która uznaje twój plan za lepszy od mojego.” 
- 
“Ani ja nie należę do twojego gatunku, więc nie wiem, dlaczego twój plan ma być niby lepszo od mojego Red” 
- 
“Będziemy tak się kłócić w nieskończoność, czy w końcu zrobimy COKOLWIEK? SERIO, COKOLWIEK! Chyba umrę prędzej z nudów, niż jednego z tych świrów, którzy za tobą ganiają.” 
- 
“Słuchaj, to jest bardziej skomplikowane niż Ci isę wydaje. Wiele drapieżników czeka na swoją ofiarę, bo to strata energii. Taka jest prawda.” 
- 
"A co takiego skłoniło Cię właściwie do myśli, że to ty jesteś w tej sytuacji ofiarą, a nie drapieżnikiem? Z takim tokiem myślenia naprawdę tak będzie. " 
- 
“A skąd pomysł, że to nie jest moja taktyka, by go upolować, co?” 
- 
“Wywnioskowałam, że tego nie chcesz na podstawie twoich wypowiedzi jakie usłyszałam.” 
- 
“Nie chcę go upolować na jego warunkach. Jeśli geasz w czyjąś grę, zawsze przegrasz.” 
- 
"Otóż nie. Jeśli grasz w czyjąś grę, może dać mu lub jej fałszywe poczucie pewności, aby dokonać w niespodziewanej chwili zabójczego ciosu, który całkowicie zdewastuje ich stronę. " 
- 
“Jesteś troooooooochę zbyt agresywna”. 
- 
“A ty jesteś troooooooooochę zbyt łagodna :^)” 
- 
“Czekamy. I koniec dyskusji!” 
- 
“No, podoba mi się twoja stanowczość! Oby tak dalej, skarbie~” 
- 
“Przestań. Po prostu.” 
- 
“Och tak, mów mi tak dalej…” 
- 
“Ty chyba jesteś jakąś fetyszystką.” 
- 
“Wow, ale ty jesteś domyślna, no nie powiem.” 
- 
Westchnięcie. 
 “W dodatku chyba masochistką”
 

