Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Madryt

Madryt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
119 Posty 2 Uczestników 2.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #102

    avatar esketit_himself esketit_himself

    Widać stąd jakikolwiek punkt obserwacyjny?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #103

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Możesz spróbować w jakikolwiek bloku, wieżowcu, wierzy ciśnień… Opcji jest sporo.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • BradojB Niedostępny
        BradojB Niedostępny
        Bradoj
        napisał ostatnio edytowany przez
        #104

        No to idziemy do pierwszego lepszego bloku, a potem na dach.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #105

          Wszystko poszło sprawnie, o dziwo nie zastałeś na swojej drodze nawet jednego Zombie, dzięki czemu bez trudu trafiłeś na dach budynku, skąd roztaczał się widok na sporą część miasta.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • BradojB Niedostępny
            BradojB Niedostępny
            Bradoj
            napisał ostatnio edytowany przez
            #106

            I widać stąd te zombie?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #107

              //“te zombie” czyli jakiekolwiek Zombie w okolicy czy te, na które myśliwiec zrzucił kilka prezentów?//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • BradojB Niedostępny
                BradojB Niedostępny
                Bradoj
                napisał ostatnio edytowany przez
                #108

                //Obydwa//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #109

                  Ktokolwiek siedział w kokpicie tamtego F-16 potracił celnie posyłać ożywieńców do diabła, bo w miejscu, gdzie spadły jego prezenciki, nie było nic poza gruzem, lejami po bombach i tego typu oznakami, że Z-Com i tę część miasta zaczął równać do poziomu gruntu razem ze wszystkimi zgnilcami, które się w niej znajdują. Jeśli zaś chodzi o pozostałe Zombie, to nie wypatrzyłeś wiele, łącznie może pięćdziesiąt sztuk, ale to głównie zwykłe Zombie, czasem kilku Świeżych i Sprinterów, nic wielkiego, a do tego rozproszeni są po całej okolicy, w mniejszych i większych grupkach, czasem pojedynczo.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • BradojB Niedostępny
                    BradojB Niedostępny
                    Bradoj
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #110

                    Skoro zrzucił bomby tam to może zrzucić i tu. Ale mógłby mnie też zauważyć! Wyciągnął latarkę w razie czego i patrzył w którą stronę leci myśliwiec.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #111

                      Właśnie robił nawrót i powinien przelecieć tuż obok Ciebie, chyba że nagle zmieni kierunek.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • BradojB Niedostępny
                        BradojB Niedostępny
                        Bradoj
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #112

                        Spróbował dać mu znać, że ktoś żywy tu jeszcze jest, skakał, machał rękami i mrugał latarką w jego stronę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #113

                          Wzleciał nieco wyżej, wykonując beczkę, co chyba mogło oznaczać, że Cię zauważył, ale chwilę później odleciał. Nie wiedziałeś czy to przez brak paliwa, amunicji czy czegoś innego, mogły to być też rozkazy z góry lub chciał zameldować komuś o Tobie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • BradojB Niedostępny
                            BradojB Niedostępny
                            Bradoj
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #114

                            Sprawdził swoje zapasy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #115

                              Niewiele się w nich zmieniło.
                              //Nie licz na to, że będę po tym czasie pamiętał Twój ekwipunek, rzuć okiem na Kartę Postaci i po sprawie.//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • BradojB Niedostępny
                                BradojB Niedostępny
                                Bradoj
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #116

                                //cringe jak nie robisz sobie zapiskow w notatniku kto ma jaki ekwipunek//
                                A więc usiadł na dachu, wyciągnął butelkę wody, napił się i czekał.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #117

                                  //No bywa.//
                                  Ugasiłeś pragnienie, ale nic poza tym. Możesz czekać tak jeszcze dość długo, bo nawet jeśli pilot zamelduje o jakimś pojedynczym ocalałym, to ani nie ma pewności, że ktoś się pojawi, ani tym bardziej nie ma co liczyć, że stanie się to natychmiast.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • BradojB Niedostępny
                                    BradojB Niedostępny
                                    Bradoj
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #118

                                    Warto tu jeszcze poczekać, więc trzeba by było sprawdzić możliwe wejścia na dach i zejścia.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #119

                                      Dostać się tutaj można właściwie na dwa sposoby, tak samo można też stąd wyjść, a mianowicie albo zejść na dół schodami, które tu prowadziły, albo skorzystać z metalowych schodów przylegających do ściany bloku, choć te urwały się na samym dole, od ziemi dzieliło je tam może sześć lub pięć metrów, musiałbyś ryzykować skok i uraz nogi lub spróbować przeskoczyć na balkon. No i skoro tam konstrukcja była na tyle słaba, aby się zerwać, to i nie miałeś gwarancji, że nie uszkodzi się gdzieś indziej, gdy będziesz po niej schodził.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                      • Zaloguj się

                                      • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                      • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                      • Pierwszy post
                                        Ostatni post
                                      0
                                      • Kategorie
                                      • Ostatnie
                                      • Użytkownicy
                                      • Grupy