Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Dom Gwen Stacy [NOWY JORK, ZIEMIA]

Dom Gwen Stacy [NOWY JORK, ZIEMIA]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
941 Posty 2 Uczestników 13.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • korobovK Niedostępny
    korobovK Niedostępny
    korobov
    napisał ostatnio edytowany przez
    #932

    Zaczęła krzyczeć z bólu, a jej reakcją, jakby instynktownie, było chwycenie tych dwóch gości siecią czy też rękąi rzucenie ich daleko,jak to tylko możliwe, reakcja bezwarunkowa, wręcz pierwotna, a ból wielki.

    Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez Andreas D.
      #933

      Dwóch agentów zostało bez problemów odrzuconych w ścianę przez nieludzko silną pajęczycę. Trudno powiedzieć, czy przypadkiem nie pogorszyła swojej sytuacji, ponieważ na ich miejscu weszło trzech kolejnych, traktujących ją przyrządzami z jeszcze większą mocą.
      Teraz panna Stacy już nie nie czuła. Była po prostu niczym obdarta ze skóry i nerwów, a obok siebie mogła zobaczyć luźno spływającą ciecz w kolorze Red.
      -Obiekt zabezpieczyć, potem zneutralizować dziewczynę. - wydał rozkaz najwyraźniej dowódca, nieco zwiszając się z linki taktycznej w dół.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • korobovK Niedostępny
        korobovK Niedostępny
        korobov
        napisał ostatnio edytowany przez
        #934

        //Ale ona ich nie uderzyła, tylko ich chwyciła i rzuciła nimi.

        Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #935

          //Poprawione.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • korobovK Niedostępny
            korobovK Niedostępny
            korobov
            napisał ostatnio edytowany przez
            #936

            Sięgnęła ręką w kierunku tej cieczy, nie za bardzo kontaktując. Czemu… Czemu oni to zrobili?

            Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #937

              Ciecz, która jeszcze przed chwilą była Red, próbowała sięgnąć w kierunku dłoni Gwen i się po niej wspiąć, ale spłynęła jak woda.
              W momencie, w którym wszystko wydawało się stracone, usłyszała za swoimi plecami coś jakby… Wyjątkowo obślizgłego.
              Jakby ktoś wyciągnął ośmiornicę z wnętrza człowieka. Potem zamroczonym wzrokiem zobaczyła, jak jeden z operatorów z elektrycznymi przyrządzami z krzykiem poleciał aż na sam koniec zaułka, uderzając z impaktem, który raczej nie wskazuje na przeżycie.
              -CHOLERA, OGNIA! OGNIA! - wykrzyczał dowódca z wyższej pozycji, po czym żołnierze zaczęli strzelać. Ale nie do Gwen, ani Red lub tego co z niej zostało. Strzelali do tego, co wnioskując po odgłosach, właśnie zajmowało się nimi w taki sposób, w jaki Red by tego chciała.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • korobovK Niedostępny
                korobovK Niedostępny
                korobov
                napisał ostatnio edytowany przez
                #938

                Włożyła rękę do tej wodnistej Red, ale sama też obserwowała, co to jest, a w każdym razie próbując rozpoznać, co to do inwazjii Chitaurii może być? Jakiś inny Symbiont?

                Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #939

                  Czuła, jak słabnie z każdą chwilą, a jej wzrok był coraz bardziej zaćmiony. To MÓGŁ być symbiont, ale teraz sama nie była pewna, co ma przed swoimi oczami. Sylwetka była ciemna… Ale teraz dla niej wszystko było ciemne. Widziała tylko dużo ruchu…

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • korobovK Niedostępny
                    korobovK Niedostępny
                    korobov
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #940

                    -Red… Błagam… Szybciej…

                    Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #941

                      I wtedy właśnie padła. Nie wytrzymała już, tracąc przytomność.
                      // https://wieloswiat.pl/topic/1069/nowy-jork-ziemia/1961 //

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                      • Zaloguj się

                      • Nie masz konta? Zarejestruj się

                      • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                      • Pierwszy post
                        Ostatni post
                      0
                      • Kategorie
                      • Ostatnie
                      • Użytkownicy
                      • Grupy