Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 34.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3835

    - Myślę, że nie tylko ja w ciebie wierzę… Wybacz, muszę wracać do moich obowiązków. Chcę, żebyś towarzyszyła mi później, będziemy żegnać opuszczających Ur żołnierzy. Nie ma czasu do stracenia, wojna już się rozpoczęła.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
      #3836

      -Cóż, ja jeszcze chwilę tu zostanę, żeby nacieszyć się tym ogrodem… - Ucałowała go na pożegnanie, zanim poszedł.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3837

        Uśmiechnął się i pokiwał głową, wracając do pałacu. Ty zostałaś sama. No, prawie sama, nie licząc kręcących się w pobliżu sług i ogrodnika, jak zauważyłaś: Elfa. Choć przedstawiciele tej rasy nie są raczej zbyt często spotykani w Nirgaldzie, to jednak nic dziwnego, że to jego zatrudnił Zimtarra, ze wszystkich ras to właśnie długousi mieli największą wiedzę o roślinach i rękę do nich, a dbanie o cokolwiek w tych warunkach nie należało do prostych zadań.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3838

          Przyglądała się mu i jego pracy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3839

            - Mówimy na nie Athel Warinst. - powiedział, nagle, gdy przyglądałaś mu się jakiś czas, wskazując na małą sadzonkę. - W języku ludzi oznacza to Królewskie Drzewo. Rosną tylko w najstarszych lasach Verden, zasiedlonych przez Elfy na początku świata, a sprowadzenie tu sadzonek tego drzewa musiało kosztować fortunę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3840

              -A jak ty się nazywasz? - Podeszła bliżej Elfa. - Rzadko kiedy mam okazję porozmawiać z innymi Elfami.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3841

                - Zwę się się Finrodin, ale większość twoich rodaków zwraca się do mnie Gez. Tak, to nazwa państw ze stolicą w Minteled, z którym zdaje się toczycie wojnę. Ale w lokalnym narzeczu oznacza po prostu obcego, więc to tak do mnie mówią.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3842

                  -Ciekawy pseudonim… A mógłbyś mi jeszcze trochę poopowiadać o roślinach w tym ogrodzie?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3843

                    - Będzie to dla mnie zaszczyt. - odparł i wskazał ci na jedną ze ścieżek prowadzących przez ogród, którą sam się udał.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3844

                      -Długo zajmujesz się tym ogrodem? - Zapytała z ciekawości idąc za Elfem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3845

                        - Ponad dwieście lat, służąc kolejnym pokoleniom tego rodu. Wydaje mi się, że jestem najstarszym sługą w Ur.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3846

                          -Nie dziwię się, że jest taki wspaniały, skoro pielęgnujesz go tyle lat.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3847

                            - To wielkie wyzwanie, zwłaszcza w tak niesprzyjającym klimacie. Za pieniądze, które rocznie wydaje się na utrzymanie tego ogrodu, można by pewnie podźwignąć z biedy wielu bezdomnych, żebraków i ubogich zamieszkujących Ur i inne miasta. Nie mi to jednak oceniać, jestem tylko prostym ogrodnikiem.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3848

                              -Zimtarra chyba lubi ten ogród, prawda? Wydaje się bardzo zadumany, kiedy tu przebywa.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3849

                                - Myślę, że to miejsce jest dla niego ważne, bo spędzał tu wiele czasu ze swoim ojcem i dziadkiem. Możliwe też, że jest to związane z tutejszą kulturą, której wciąż, po tylu latach, nie rozumiem do końca. Albo to dobre miejsce do odpoczynku od wszechobecnej pustyni.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
                                  #3850

                                  -Przebywanie na pustyni potrafi być irytujące, więc ten ogród to naprawdę miła odskocznia…

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3851

                                    - Mi przypomina o dawnych latach, chwilach spędzanych pośród wielkich lasów. I może kiedyś rzeczywiście tam wrócę, ale nie czuję, aby była to dla mnie odpowiednia pora.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                                      #3852

                                      kubeł1001 napisał w Miasto Ur:

                                      Vader:
                                      Nie była to najlepsza ryba, jaką jadłeś w życiu, ale sam fakt, że jadłeś ją na pustyni, dodawał jej smaku, więc dość szybko skończyłeś posiłek.

                                      Odskoczył jak oparzony, rozglądając się wokół, patrząc nawet na sufit. Pozostali dobyli broni, również rozglądając się wokół uważnie.
                                      Taczka:

                                      • Powiedz mi, czy znasz się na najemnikach? Miałaś z nimi kontakt w Verden, nim się poznaliśmy? Chodzi mi o ich mentalność, zachowanie, sposób rozmawiania i negocjowania.

                                      Ozel “Ślepiec” Golton
                                      I przynajmniej tyle, miał kolejną czynność do skreślenia na swojej długiej liście rzeczy, które chciał zrobić przed śmiercią. Po posiłku podszedł znowu do karczmarza.
                                      -- Zdradź mi, proszę, czy znajdzie się w okolicy praca dla kogoś takiego jak jak? – zapytał. – Ignoruj moją ślepotę, radzę sobie doskonale bez wzroku.

                                      Drumen “Ogórek” al-Malik
                                      -- Pomyśl szefie, przecież to oczywiste! Wysłali płotki, żeby zabić lojalnych ludzi i wprowadzić pomiędzy ochronę swoich zabójców. Zobacz na tych nowych! Gotowi do zabijania, bo wiedzą, że jesteśmy mądrzejsi i odkryliśmy ich plany! – zwrócił się bezpośrednio do Goblina. – Pozwól nam pozabijać nowych. Wyjdzie ci taniej, a i będzie spokojniej.
                                      Tym samym mógłby zmniejszyć ochronę Smoka. A to było konieczne, żeby zadowolić swoją pracodawczynię.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3853

                                        -Jak to się w ogóle stało, że przybyłeś do Ur?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez Kubeł1001
                                          #3854

                                          Taczka:
                                          - Mój klan wiele wycierpiał najpierw przez pożar lasu, który zamieszkiwaliśmy, później głód, a w końcu najazd Orków i Goblinów. Została nas garstka i nie widzieliśmy już sensu w życiu w naszej ojczyźnie, więc opuściliśmy ją. Wielu odeszło do innych klanów, inni, tak jak ja, wybrali życie tułaczy. Wiele podróżowałem i w końcu trafiłem tutaj. Zostałem najemnikiem w służbie jednego z watażków nomadycznych plemion z pustyni, który napadł kiedyś na karawanę z Ur. Skończyło się zemstą i masakrą, mnie i część spośród jego ludzi schwytano i sprzedano w niewolę. Walczyłem w nielegalnych walkach jako ktoś w rodzaju gladiatora, zabijałem przeciwników ku uciesze publiki. Po kilku latach takiej walki zdołałem wykupić swoją wolność, ale nie miałem co z nią zrobić. Przypadkiem znalazłem tę pracę u przodków twojego męża i zaangażowałem się w nią z całym sercem, ponieważ przypominało mi to dawne lata życia i pozwoliło odpocząć po tych wszystkich przygodach i przelewaniu krwi.
                                          Vader:
                                          - A co byś niby chciał robić, cudzoziemcze? - zapytał, unosząc lekko brew, widocznie niezbyt przekonany co do tego, że poradzisz sobie doskonale bez wzroku.

                                          - Co ty pierdolisz, do chuja pana Lorda Ur?

                                          VaderV 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy