Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2637

    -- Ciekawe… Może faktycznie lepiej zrobimy, jeśli nie będziemy się zapuszczać do elfich lasów – powiedział i skończył jeść. – Opocznijmy jeszcze chwilę i ruszajmy dalej.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2638

      Pokiwała głową i po posiłku położyła się na trawie na pół godziny. Przez ten czas nie działo się nic ciekawego, szczególnego ani wartego uwagi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2639

        Głupstwem byłoby sądzenie, że Okleld nie myślał przez cały ten czas o tej ślicznej Elfce. O tej prześlicznej, dwunożnej istocie… Ile by dał, żeby była jego i tylko jego. Musi ją kiedyś w jakiś sposób zmusić do powiedzenia, dlaczego jest taka zamknięta w sobie. Może wtedy się otworzy i zakocha się w Centaurze…
        Okleld wstał z trawy po owych trzydziestu minutach.
        -- To co? Hammer czeka, czyż nie?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2640

          Skinęła głową i ruszyła w kierunku drogi, chcąc najwidoczniej pokonać ten ostatni, dość krótki zresztą, odcinek trasy sama.

          ? 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
            #2641

            @kubeł1001 napisał w Miasto Hammer:

            • Oby to radzenie nie skończyło się na palu, stosie albo szubienicy. - odparł. - Kiedy zaczynamy?

            Jonathan Waasi
            -- Im szybciej, tym lepiej. Ruszamy?

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ? Niedostępny
              ? Niedostępny
              Dawny użytkownik
              odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
              #2642

              @kubeł1001 napisał w Miasto Hammer:

              Skinęła głową i ruszyła w kierunku drogi, chcąc najwidoczniej pokonać ten ostatni, dość krótki zresztą, odcinek trasy sama.

              Pozwolił więc jej maszerować samotnie. Ma prawo. Niech sobie rozprostuje nogi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2643

                Vader:
                Pokiwał głową, bo rzeczywiście dalsze oczekiwanie lub gadanie do niczego nie prowadziło. Klucząc ulicami i placami Hammer, dotarliście wreszcie pod siedzibę Paladynów.
                Woofy:
                Dotarliście razem pod miejską bramę, teraz szeroko otwartą, przez którą wchodzili do miasta kupcy, mieszkańcy okolicznych osad, podróżni, wędrowcy i inni. Nie strzegli jej zwykli miejscy strażnicy, ale dwaj Paladyni Srebrnej Dłoni, w lśniących bielą i srebrem płytowych zbrojach, wsparci na dwuręcznych mieczach.
                - Witamy w Hammer. Nim wejdziecie do miasta, musimy przebadać was na obecność Magii Zła. Jest to szybki i bezbolesny proces. Wyrażacie zgodę?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2644

                  Jonathan Waasi
                  -- Dobrze, wiesz co masz zrobić. Powodzenia – odparł żebrakowi, po czym sam ruszył na pozycję, by w momencie, kiedy żebrak spróbuje odwrócić uwagę Paladynów, samemu dostać się drugim wejściem do ich siedziby. Oto moment próby. Albo zostanie złapany, torturowany i zapewne zabity, albo odniesie sukces.

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ? Niedostępny
                    ? Niedostępny
                    Dawny użytkownik
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2645

                    Okleld
                    -- Oczywiście, nie mam z tym żadnego problemu – powiedział, po czym skierował wzrok na Elfkę, aby ona sama mogła się wypowiedzieć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez Kubeł1001
                      #2646

                      Vader:
                      Ruszył ku patrolującym okolicę Paladynom, zagadując dwójkę z nich. Za mało, żebyś mógł się prześlizgnąć, wciąż było sześciu kolejnych. Ale cokolwiek powiedział Paladynom, zdawało się działać, bo gdy odchodził, poszli za nim nie tylko tamci dwaj, ale niemal wszyscy, na straży pozostał tylko jeden wojownik Srebrnej Dłoni.
                      Woofy:
                      I ona była tego samego zdania. Paladyni ściągnęli pancerne rękawice, kładąc dłonie na waszych barkach. Początkowo nie czułeś nic, potem przyjemne ciepło w miejscu, w którym leżała dłoń Paladyna, rozchodzące się stopniowo na całe ciało. Towarzyszące ci lekkie zmęczenie ustąpiło, czułeś też poprawę nastroju. Wojownicy ponownie założyli rękawice.
                      - Imię, nazwisko, status społeczny i cel przybycia do miasta. - zapytał cię już dużo bardziej standardowo i regulaminowo jeden z Paladynów, drugi zadał ten sam zestaw pytań Elfce.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2647

                        -- Okleld Oaken, podróżnik, chcemy uzupełnić zapasy na dalszą podróż.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2648

                          Elfka, nie licząc innych personaliów, powiedziała w zasadzie to samo, a Paladyni nie mieli zamiar drążyć, więc odsunęli się tak, żebyście mogli wejść do środka.
                          - Witamy w Hammer. - powiedział jeden z nich.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2649

                            Jonathan Waasi
                            Rozejrzał się, zastanawiając się, czy zdoła w bezpieczny sposób wyminąć Paladyna.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ? Niedostępny
                              ? Niedostępny
                              Dawny użytkownik
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2650

                              -- Dziękujemy – powiedział Centaur i przekroczył bramę miasta, aby zaczekać tam na Elfkę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2651

                                Vader:
                                Jeśli ich siedziba miała tylko jedno, konkretnie to, wejście, to nie, bo ustawił się tuż przed nim i przemknięcie obok wymagałoby użycia naprawdę potężnej Magii lub bycia Zmiennokształtnym.
                                Woofy:
                                Ona również dołączyła do ciebie po krótkiej chwili.
                                - Co teraz?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2652

                                  Jonathan Waasi
                                  Pamiętając jednak słowa żebraka o tym, jakoby były jakieś inne wejścia dla giermków i innych nie-Paladynów, rozejrzał się za takowym, licząc na to, że koleś bez dachu nad głową nie ryzykowałbym głowy za okłamywanie go.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • ? Niedostępny
                                    ? Niedostępny
                                    Dawny użytkownik
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2653

                                    Okleld
                                    -- Teraz wypadałoby znaleźć jakiś sklep z różnymi zapasami. Zawsze możemy spytać kogoś, gdzie tu jest takowe lokum, ale w sumie znaki są, to może coś znajdziemy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2654

                                      Vader:
                                      Jeśli było, to nie w okolicach frontu budynku. Aby je znaleźć, musisz obejść całą siedzibę Srebrnej Dłoni, zakładając przy tym, że rzeczywiście nie zostałeś oszukany.
                                      Woofy:
                                      - Albo po prostu pójdźmy na targ? - zasugerowała Elfka i nie czekając na ciebie od razu się tam udała. Raczej nie wiedziała, gdzie dokładnie iść, ale zapewne wiedziała, jak budowane są miasta w Verden, główną ulicą, na którą wchodziło się po przekroczeniu bramy, zawsze można było dostać się na położone w centrum targowisko.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2655

                                        Jonathan Waasi
                                        Po cichu jednak licząc, że nie został oszukany, spróbował obejść siedzibę, by znaleźć jakąś drogę wejścia.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2656

                                          Ku twojej uldze (i zapewne uldze bezdomnego, który uratował w ten sposób swoje życie, bo powiedział ci prawdę) odnalazłeś inne wejście na tyłach, przeznaczone zapewne dla służby, giermków, gości i tym podobnych, a nie pełnoprawnych członków Zakonu. Pilnowali go dwaj zbrojni, nie Paladyni a wojownicy werbowani do ich wspierania w całych Złotych Włościach, odziani w kolczugi, hełmy, elementy zbroi płytowej, z tarczami na plecach, mieczami i sztyletami u pasa oraz halabardami trzymanymi oburącz. To wciąż strażnicy, których musisz się pozbyć w ten czy inny sposób bądź przechytrzyć, ale wciąż lepsze to, niż radzenie sobie z Paladynem lub kilkoma z nich.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy