Los Angeles
-
Kuba1001
Pozostali uczynili podobnie, ledwie dwóch wartowników i obsługa broni maszynowej musiała zostać na posterunku. Reszta ruszyła w kierunku stadionu.
No cóż, był on dość okazały, oczywiście nie robił takiego wrażenia, jak przed apokalipsą, bo obecnie był przede wszystkim brudny i lekko nadgryziony zębem czasu. Jednakże największą “raną” tegoż budynku była jego zachodnia strona, ponieważ cała ściana była niemalże zrównana z poziomem gruntu. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-