Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Los Angeles

Los Angeles

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #354

    avatar FD_God FD_God

    Jak to dobrze, że samemu ją posiadał. Także pozwolił chłopakom iść jako pierwszym, a sam oświetlał im korytarz.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #355

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Teraz ruszyli już nieco raźniej, ale nie na długo, gdyż stanęli jak wryci, gdy usłyszeli metodyczne uderzenie kija o ścianę, a później powolne i ciężkie kroki, które z każda chwilą zbliżały się coraz bardziej.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #356

        avatar FD_God FD_God

        Ten jedynie ciężko przełknął ślinę przy okazji wyjmując swojego magnuma, by zaraz wycelować nim w źródło, z którego dochodzi dźwięk.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #357

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Źródło było tuż za rogiem i zbliżało się nieubłaganie, aby w końcu stanąć w wątłym świetle latarki, w pełnej krasie. Otóż był to blisko dwumetrowy Zombie w uniformie zawodnika jednej z drużyn, czapce z daszkiem oraz okazałym wąsiskiem pod nosem, które jakimś cudem jeszcze się trzymało, mimo postępującego wymierania żywej tkanki. Tam, gdzie było coś jeszcze widać i nie miał ubrań, widziałeś liczne ślady zadrapań i ugryzień. W ręku zaś dzierżył kij baseballowy, którym to wcześniej uderzał o ścianę, a obecnie chwycił oburącz i natarł na Waszą grupę z rykiem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #358

            avatar FD_God FD_God

            ‐Tego to nieźle karmili!‐ Powiedział, a nim jeszcze postanowił oddać strzał to dosłownie na sekundę przed sprawdził jakie uzbrojenie posiadają jego bandyccy kumple.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #359

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Mieli oczywiście swoje obrzyny, strzelby i rewolwery, ale problem był taki, że z trzech, których tu miałeś, dwóch jak na zawołanie spie**oliło na starcie, a tylko jeden trzymał się w miarę nieźle i spróbował dobrze wycelować drżącymi rękoma.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #360

                avatar FD_God FD_God

                ‐Strzelaj i spi***alaj!‐ Krzyknął i od razu starając się zachować zimną krew ‐ posłał strzał w głowę wroga, rzecz jasna potem wypada też taktycznie się wycofać.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #361

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Bandyta wykonał Twe polecenie ochoczo, lecz gdy strzelał, był już myślami przy spi***alaniu, więc jego pocisk ledwie drasnął ramię Zombie. Ty już poradziłeś sobie lepiej, dzięki czemu może on się już raczej pożegnać z prawym okiem i sporą częścią czaszki wokół niego.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #362

                    avatar FD_God FD_God

                    Może chociaż go to spowolni lub sprawi, że zaraz zechce rozłożyć się wygodnie na podłodze, ale teraz wypada dalej uciekać.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #363

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Przez ramię zauważyłeś jak upadł, a także jak podniósł się z klęczek i ruszył za Wami dalej, z tym, że już o wiele wolniej i bardziej niemrawo.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #364

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Ku*wa, stać!‐ Powiedział jeszcze w stronę chłopaków, a następnie zatrzymał się, by ponownie wycelować w tego zombie Goliata, może tym razem będzie już to ostatni strzał.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #365

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Znów dostał i znów w łeb, ale szedł dalej. Szczęśliwie były to już jego ostatnie, dosłownie, kroki, bo wiedzione były jedynie rozpędem, gdyż zrobił ich kilka i w końcu wyłożył się jak długi na ziemi, a jego kij wypadł mu podczas upadku z łapy i potoczył się w Twoim kierunku.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #366

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐Dzięki.‐ Powiedział już najpewniej czując się bezpiecznie, po czym przystąpił do podniesienia kija.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #367

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Kawał drewna, do tego we krwi, więc zapewne nie tylko piłeczki nim odbijano. No, ale teraz można uznać, że jest cały Twój.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #368

                                avatar Reichtangle Reichtangle

                                Nathan szedł korytarzem budynku mieszkalnym Fanatyków. Był w pełnym wyposażeniu, hełm niósł po pachą. Rozglądał się za swoimi ludźmi.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #369

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Zapewne byli gdzieś na głównym placu, jak zawsze, bo jeśli ich tam nie było, to albo byli na misji, albo spali w swoich pokojach, albo jedli na stołówce, tak więc to tam powinieneś udać się w pierwszej kolejności.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #370

                                    avatar Reichtangle Reichtangle

                                    Poszedł do stołówki

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #371

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Cóż, z racji faktu że nie było teraz żadnej ze stałych pór na posiłki stołówka raczej świeciła pustkami.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #372

                                        avatar Reichtangle Reichtangle

                                        Wobec tego skierował się na plac.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #373

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          I rzeczywiście, znalazłeś tam cały swój oddział, którego członkowie pogrążeni byli w rozmowie lub innej formie odpoczynku przed kolejną misją. Oczywiście, jeśli na taką w ogóle dziś jest szansa.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy