Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Londyn

Londyn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #656

    avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

    Czyli coś tam jest. Coś co ryczy.
    ‐Mięsko tu czeka, czemu nie podejdziesz?
    Powiedział normalnym tonem po fińsku czekając z siekierą by móc uderzyć. Patrzył się raczej na bliską odległość szukając jakiegokolwiek ruchu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #657

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Antek:
      No niech będzie, ale ile czasu?
      Vader:
      Ostrożność się opłaciła, bo o ile na górze wciąż słychać strzały między Wami i Bandytami, to Ty nie wpakowałeś siebie ani reszty w być może większe bagno, ponieważ w porę dostrzegłeś cięki drut rozpięty na schodach, mniej więcej na wysokości Twojej kostki.
      Kucu:
      Potwora nie trzeba było zachęcać drugi raz, jednakże nie spodziewałeś się, że wyskoczy z mroku niczym strzała z wypuszczona z łuku i samym tylko impetem zdoła obalić Cię na ziemię. Chcąc nie chcąc, miałeś okazję mu się bardzo dokładnie przyjrzeć: Przypominał tego zwykłego zarażonego, jakich wiele, ale miał czerwone oczy, większe i spiczaste uszy, spłaszczony nos oraz blada skórę, a także długi jęzor i dwa ostre kły wystające z pyska. Uzupełniały to długie pazury, jednakże w obliczu oręża w szczękach nie wydawały się one groźne. Jak na razie i ręce, i paszczę zatrzymałeś dzięki trzonkowi siekiery, ale stwór napiera na niego z każdą chwilą.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #658

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Spróbował zlokalizować do czego był podłączony. Ale najpierw dał sygnał swoim, że mają się wycofać. Równie ostrożnie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #659

          avatar antekk5 antekk5

          // To się zobaczy, pewnie to będzie krótki czas. //
          Skoro już jest w “bazie”, zobaczył przez okno, jak wygląda sytuacja i co może w przyszłości przeszukać.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #660

            avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

            ‐Pie**olona bestia!
            Warknął zginając nogi by przywrzeć je do tułowia stwora i spróbować go odepchnąć jednym silnym ruchem nóg.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #661

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Vader:
              Wycofywać się musieliście pod ogień Bandytów. Nie był, pewnie aktywował jakąś pułapkę lub miał tak wyglądać, a w rzeczywistości opóźniał, ewentualnie doprowadziłby do potknięcia.
              Antek:
              Obecnie? Nic ciekawego, dopiero po chwili się to zmieniło, gdy zauważyłeś wybiegająca z zaułka na pobliski plac między blokami kobietę, a chwilę po niej mężczyznę ze strzelbą, który strzelił, ale nie do niej, lecz w zaułek. Później i on pobiegł, a z rzeczonej uliczki wysypało się przynajmniej kilkadziesiąt Żywych Trupów.
              Kucu:
              Nie był przygotowany, więc udało Ci się, a Wampir wpadł przez to z powrotem do kuchni. Zaryczał jeszcze kilka razy, ale ze swego schronienia nie miał ochoty wychodzić do głównego pomieszczenia kantyny, w którym się znajdujesz.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #662

                avatar antekk5 antekk5

                ‐ Cholera… Gdzie oni poszli? ‐ pomyślał, po czym zaczął barykadować okno na wypadek, gdyby ta horda udała się w stronę “bazy”.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #663

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Ominął go.
                  ‐Uwaga na tym szczebelku! Jest tutaj cholerny sznurek‐morderca!

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #664

                    avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                    Spróbował poszukać czegoś co mogłoby posłużyć jako źródło światła. Dla przykładu kawałek materiału owinięty na nodze od stołu. Zapałki miał, więc czym odpalić było.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #665

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Antek:
                      Okno to niezbyt prawdopodobny wybór tej bandy zdechlaków, skoro mogą tu wejść drzwiami, jak na cywilizowane Zombie przystało.
                      Vader:
                      Kilku parsknęło śmiechem, ale zauważyłeś, że jest Was już o dwóch mniej, niż wcześniej. Niestety, Bandyci nie zmarnowali tych kilku okazji podczas strzelaniny.
                      Kucu:
                      Za kontuarem znalazłem flanelową koszulę poplamioną zaschniętą krwią, będzie w sam raz, zwłaszcza jeśli polejesz ją jeszcze alkoholem, choć to może już pochodzić pod zwykłe marnotrawstwo porządnego trunku.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #666

                        avatar antekk5 antekk5

                        Trzeba też zabarykadować drzwi i modlić się, żeby te chodzące kupy mięsa nie dostały się do środka, co Maredudd uczynił. Kiedy skończył barykadować drzwi, postanowił sprawdzić przez okno, czy coś się zmieniło… jeżeli w ogóle można przez tą barykadę zobaczyć cokolwiek.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #667

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          No cóż, co mógł zrobić? Zszedł niżej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #668

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Antek:
                            Coś tam było widać, między innymi właśnie Zombie, których doliczyłeś się czterdziestu sześciu sztuk, choć liczba ta spadała o dwa lub trzy po każdym celnym strzale ze strzelby mężczyzny, acz w takich warunkach każdy strzał był celny, bowiem w taką hordę zwyczajnie nie można było nie trafić.
                            Vader:
                            Tam trafiłeś na pierwszą niespodziankę, czyli system kamer oraz innych czujników wraz z bardziej bojowym zabezpieczeniem w postaci dwóch strażników uzbrojonych w dubeltówki, którzy zostali postawieni w gotowość bojową przez wymianę ognia na górze.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #669

                              avatar antekk5 antekk5

                              ‐ Nie można nie trafić, ta? ‐ pomyślał.
                              W końcu postanowił odważyć się użyć swojego pistoletu i wystrzelił pięć razy w stronę hordy. Jeśli horda podejdzie w jego stronę, to przynajmniej będzie miał jakieś wsparcie od tyłu w postaci mężczyzny ze strzelbą. Może to będzie późniejszy sojusznik?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #670

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Jest szansa na wycofanie się? Jak tak, to skorzystał.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #671

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Vader:
                                  Niezbyt, trochę Was dużo, korytarz ciasny, a do tego wszyscy pchają się w dół, byleby nie dostać podczas strzelaniny na górze.
                                  Antek:
                                  Trafiłeś bezbłędnie, kładąc trupem cztery Zombie. Cztery? Cóż, jeden przeżył pierwszy postrzał więc należało poprawić. Jednakże Zombie wciąż było wiele, przez co Twój altruistyczny gest niewiele zmienił.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #672

                                    avatar antekk5 antekk5

                                    // Ilu ich jeszcze zostało? //
                                    Strzelił siedem razy w kierunku hordy, a potem zdjął barykadę na oknach, żeby móc w późniejszym czasie wyjść.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #673

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      No to pora wspomagać swoich poprzez strzały w kierunku strażników ze strzelby. Zajebiście, że taka broń może coś tutaj zrobić, bo to nie gra video, gdzie po kilku metrach amunicja zmienia się w Konfetti.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #674

                                        avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                                        Podobno trunku było tu w brud, więc pewnie wszystkiego i tak by nie uniósł ze sobą. Otworzył jakąś whiskey i najpierw wziął łyka na ból pleców spowodowany upadkiem przez to cholerstwo. Następnie rozerwał koszulę w pół, jedną połową obwiązał nogę od stołu, a drugą wsadził do nowej butelki z alkoholem. Oczywiście oba kawałki koszuli zamoczył w alkoholu. Teraz z pochodnią w jednej ręce i mołotowem w drugiej stanął w progu zaglądając do środka.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #675

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Antak:
                                          Działania Twoje i mężczyzny sprawiły, że liczba Szwendaczy zmalała do przynajmniej kilkunastu osobników.
                                          Vader:
                                          Ano, faktycznie, ponieważ zabiłeś obu bez większych trudności.
                                          //Strzelanina jest na górze, przy wejściu do więzienia, nie tutaj. Znaczy tutaj w sumie też przed chwilą była. Kurde, wiesz o co chodzi, okej?//
                                          Kucu:
                                          Potwór nie miał zamiaru znowu zaatakować, a przynajmniej takie sprawiał wrażenie, choć na pewno tam był, kto inny by tak charczał i warczał?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy