Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Londyn

Londyn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #697

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Cele puste, więc ruszył dalej.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #698

      avatar Dustyy Dustyy

      ‐Gdzie służyłeś przed tym? Irak, Afganistan?‐
      //oc*** wróciłem//

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #699

        avatar antekk5 antekk5

        // Kambodża, walczyliśmy o cukier królewski. hehe //

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #700

          avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

          ‐Dzika dz****. Tfu.
          Splunął na płonące zwłoki i podniósł z powrotem swoją pochodnie. Przyda się do przeszukiwania pomieszczenia i trupów. Oczywiście trupy dla pewności dobił. Nigdy nie wiadomo.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #701

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Antek:
            ‐ Jakieś półtora kilometra w tamtą stronę. ‐ powiedział, wskazując kierunek ręką i opuszczając broń. ‐ Sam się tam nie zapuszczałem, miałem wtedy coś innego na głowie.
            Vader:
            //Kurde, mój błąd, myślałem, że sprawdzasz korytarz.//
            Część rzeczywiście była pusta, ale w niektórych znajdowali się ludzie, przeważnie chudzi, wynędzniali, odziani w łachmany, pobici i ledwo żywi, ale wciąż ludzie…
            Dusty:
            //Byś z czystej przyzwoitości zacytował chociaż mój ostatni post. Zresztą, tyle Cię nie było, że proponuję zrobić przeskok o ten czas w świecie gry. Pasuje?//
            Kucu:
            Pozbawione krwi do ostatniej kropelki raczej by nie wstały, ale lepiej dmuchać na zimne, niż dać się pożreć żywcem. Tak czy inaczej, to masz z głowy, więc co teraz?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #702

              avatar antekk5 antekk5

              ‐ Coś się pewnie tam znajdzie. No, to w takim razie do następnego… jeżeli w ogóle się jeszcze spotkamy. ‐ powiedział, po czym poszedł w kierunku komisariatu policji.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #703

                avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                Szukanie skarbów! Z pochodnią w ręku niczym poszukiwacz przygód ze starych ksiąg ojca zaczął przeczesywać pomieszczenie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #704

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ‐Trzymać się, jesteśmy tutaj, żeby wam pomóc.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #705

                    avatar Dustyy Dustyy

                    //Można powiedzieć że jestem ci to winien. Daj przeskok o 6 miechów//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #706

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Dustyy:
                      //Człowieku, jakie pół roku? Większość postaci, które tu grają, ma wciąż ten sam dzień, gdy zaczynali… Kurde, Vader tu gra od początku, a chyba to wciąż jeden i ten sam dzień. Będzie o kilka dni lub góra tydzień.//
                      No cóż… Monotonia, tym na pewno można opisać Twój kilkudniowy pobyt tutaj. Od odpierania ataku Bandytów, za co dostałeś promocję na kaprala, trafiłeś do nowej jednostki, trudniącej się przede wszystkim patrolami. I tak też było teraz: Jak od kilku dni, razem ze swoim kolegą z marines, oraz trójką innych żołnierzy, maszerowałeś pustymi ulicami miasta pod dowództwem jakiego starszego sierżanta.
                      Vader:
                      Moglibyście być nawet z Syndykatu, a oni i tak by za Wami poszli, więc teraz wypadałoby ich jeszcze jakoś uwolnić.
                      Kucu:
                      Kuchnia, a jak to w kuchni, głównie różnorakie naczynia, sztućce i tym podobne. Znalazłeś też nieco jedzenia, ale większość nie była w zbyt dobrym stanie, uratowały się tylko suchary, trochę ziemniaków, paluszki rybne i nieco miodu. Poza tym możesz przeszukać zwłoki ofiar Wampira.
                      Antek:
                      Nie strzelił Ci w plecy, tym miłym akcentem kończąc rozmowę. Na drodze napotkałeś ledwie kilka Zombie, które udało Ci się wyminąć bez walki, dzięki czemu trafiłeś pod komisariat, do tego w całkiem niezłym stanie… Ba, może wciąż byli tam ludzie? Musiałbyś przyjrzeć się bliżej…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #707

                        avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                        Jedzenie zabrał, razem z dwoma najlepiej prezentującymi się nożami, które przełożył sobie przez pas. Miał pewność, że dobite zwłoki się nie ruszą, więc zaczął przeszukiwanie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #708

                          avatar antekk5 antekk5

                          Sprawdził przez okna, jeżeli jakiekolwiek były, kto może się znajdować w środku. Takie miejsce zawsze było strategicznie ważne, a to, żeby uczynić z tego bazę czy też w poszukiwaniu surowców. Niczym dziwnym byłaby obecność truposzy czy bandytów. Gorzej, jeśli jest opuszczony, bo można wpaść w zasadzkę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #709

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Poszukał kluczy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #710

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Kucu:
                              Ci ludzie najpewniej zginęli nim to piekło rozpętało się na dobre, więc próżno liczyć na jakąkolwiek broń, amunicję, przydatne narzędzia, jedzenie i tym podobne. Ostateczny bilans, z wyłączeniem bibelotów i innych rzeczy bez wartości, takich jak pieniądze, karty kredytowe, szminki i tak dalej, wynosił: Działający zegarek, trzy paczki papierosów, cztery zapalniczki, pudełeczko zapałek, dwie paczki miętowych gum do żucia i szmatkę do wycierania okularów.
                              Antek:
                              Okna były zabite deskami, a cały teren otaczał wzniesiony naprędce z gruzów, złomu i wraków samochodów mur, acz to wcale nie musi oznaczać, że są tu ludzie, skoro owy mur był w niezbyt dobrym stanie, w okolicy kręciło się kilka Zombie, a ze środka ani widu, ani słychu.
                              Vader:
                              Cóż, miałeś ich cały pęk, zabrany wtedy strażnikowi…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #711

                                avatar antekk5 antekk5

                                ‐ K**wa! Już przeczuwam najgorsze. ‐ pomyślał, ale w końcu wziął się w garść i postanowił sprawdzić komisariat. Najlepiej by było, gdyby było mało przeciwników, bo z taką ilością amunicji zalecane jest raczej skradanie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #712

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Posprawdzał więc te klucze.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #713

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Antek:
                                    Skradanie sprawdza się wtedy, gdy nikt Cię nie zauważył, ale Ty miałeś pecha, bo Zombie dostrzegły Cię i ruszyły w Twoim kierunku, powoli otaczając. Całe szczęście, że było ich tylko pięć, z czego dwa to Pełzacze.
                                    Vader:
                                    Kilka minut próbowania i klęcia tak, że nawet Twoi komando by się nie powstydzili, ale zdołałeś wypuścić wszystkich.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #714

                                      avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                                      Zegarek od razu założył na lewą rękę; był praworęczny. Co dziwne, skierował go tarczą do środka, a nie od zewnątrz jak zwykle się to robi //Fun fact, ja tak noszę zegarki :b//. Resztę rzeczy schował po kieszeniach, zapas zapalniczek się przyda, nawet ta szmatka sie na coś przyda. Teraz ta lepsza część, wrócił do głównego pomieszczenia w poszukiwaniu whiskey i szkockiej.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #715

                                        avatar antekk5 antekk5

                                        Strzelił dwa razy w kierunku Szwendaczy, a potem przygotował nóż, żeby uporać się z pozostałymi trzema. Ewentualnie można jeszcze strzelić trzy razy, ale wtedy ostatni nabój trzeba mądrze wykorzystać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #716

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Dostał złotą odznakę za dobór przekleństw, więc to nie jest nic zaskakującego. Sprawdził stan uwolnionych.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy