Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Londyn

Londyn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #690

    avatar antekk5 antekk5

    ‐ Nie szkodzi. W Afganistanie to był chleb powszedni. ‐ odpowiedział, po czym wyciągnął z plecaka dwie puszki zupy.
    ‐ Zakładam, że po tym boju chcesz zjeść.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #691

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Chętnie, ale masz świadomość, że zaufanie to towar deficytowy, co nie? Zresztą, celuję do Ciebie ze strzelby, a Ty oferujesz mi puszkę zupy… Gdzie jest haczyk? Wybuchnie mi w łapach, jak ją otworzę czy co?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #692

        avatar antekk5 antekk5

        ‐ W zasadzie to o tym kompletnie zapomniałem. Puszki powinienem schować, zaś pistolet przygotować, bo też masz parę sztuczek w zanadrzu. I tak w tej sytuacji jestem przegranym.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #693

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Oświetlił je.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #694

            avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

            “Gówno. Cholera. Ku*wa. Nie”. Tak w tym momencie wyglądały jego myśli, jedyne co teraz miał w umyśle to przetrwanie, więc działa instynktownie. Bez większego zastanowienia zrobił to co mu pierwsze wpadło do głowy. Postanowił uderzyć głownią siekiery niczym włócznią by zniszczyć momentum szarży stwora. Jeśli to się udało od razu przeszedłby do ataku, a jeśli nie. No cóż. Pewnie znowu zrobi coś bez większego namysłu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #695

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Antek:
              //Po pierwszym zdaniu to są już czynności czy dalsza wypowiedź postaci?//
              Vader:
              Latarka nie dała wiele, ale przynajmniej nie zauważyłeś nigdzie pułapek, a to już coś.
              Kucu:
              Akurat się udało, dzięki czemu zostałeś tylko Ty i wciąż płonące zwłoki Twojego niedawnego oponenta. Tak czy inaczej, bilans tego starcia jest prosty i wygląda następująco: Szalony Fin z Siekierą 1: 0 Wampir.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #696

                avatar antekk5 antekk5

                // Wypowiedź, jeszcze mi życie miłe. //
                ‐ Cóż… Zanim nasze drogi się rozejdą, możesz mi powiedzieć, czy nie widziałeś w okolicy komisariatu policji czy czegoś podobnego? ‐ zapytał. Jest możliwość, że znajdzie się tam amunicja i/lub lepsza broń.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #697

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Cele puste, więc ruszył dalej.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #698

                    avatar Dustyy Dustyy

                    ‐Gdzie służyłeś przed tym? Irak, Afganistan?‐
                    //oc*** wróciłem//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #699

                      avatar antekk5 antekk5

                      // Kambodża, walczyliśmy o cukier królewski. hehe //

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #700

                        avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                        ‐Dzika dz****. Tfu.
                        Splunął na płonące zwłoki i podniósł z powrotem swoją pochodnie. Przyda się do przeszukiwania pomieszczenia i trupów. Oczywiście trupy dla pewności dobił. Nigdy nie wiadomo.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #701

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Antek:
                          ‐ Jakieś półtora kilometra w tamtą stronę. ‐ powiedział, wskazując kierunek ręką i opuszczając broń. ‐ Sam się tam nie zapuszczałem, miałem wtedy coś innego na głowie.
                          Vader:
                          //Kurde, mój błąd, myślałem, że sprawdzasz korytarz.//
                          Część rzeczywiście była pusta, ale w niektórych znajdowali się ludzie, przeważnie chudzi, wynędzniali, odziani w łachmany, pobici i ledwo żywi, ale wciąż ludzie…
                          Dusty:
                          //Byś z czystej przyzwoitości zacytował chociaż mój ostatni post. Zresztą, tyle Cię nie było, że proponuję zrobić przeskok o ten czas w świecie gry. Pasuje?//
                          Kucu:
                          Pozbawione krwi do ostatniej kropelki raczej by nie wstały, ale lepiej dmuchać na zimne, niż dać się pożreć żywcem. Tak czy inaczej, to masz z głowy, więc co teraz?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #702

                            avatar antekk5 antekk5

                            ‐ Coś się pewnie tam znajdzie. No, to w takim razie do następnego… jeżeli w ogóle się jeszcze spotkamy. ‐ powiedział, po czym poszedł w kierunku komisariatu policji.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #703

                              avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                              Szukanie skarbów! Z pochodnią w ręku niczym poszukiwacz przygód ze starych ksiąg ojca zaczął przeczesywać pomieszczenie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #704

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                ‐Trzymać się, jesteśmy tutaj, żeby wam pomóc.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #705

                                  avatar Dustyy Dustyy

                                  //Można powiedzieć że jestem ci to winien. Daj przeskok o 6 miechów//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #706

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Dustyy:
                                    //Człowieku, jakie pół roku? Większość postaci, które tu grają, ma wciąż ten sam dzień, gdy zaczynali… Kurde, Vader tu gra od początku, a chyba to wciąż jeden i ten sam dzień. Będzie o kilka dni lub góra tydzień.//
                                    No cóż… Monotonia, tym na pewno można opisać Twój kilkudniowy pobyt tutaj. Od odpierania ataku Bandytów, za co dostałeś promocję na kaprala, trafiłeś do nowej jednostki, trudniącej się przede wszystkim patrolami. I tak też było teraz: Jak od kilku dni, razem ze swoim kolegą z marines, oraz trójką innych żołnierzy, maszerowałeś pustymi ulicami miasta pod dowództwem jakiego starszego sierżanta.
                                    Vader:
                                    Moglibyście być nawet z Syndykatu, a oni i tak by za Wami poszli, więc teraz wypadałoby ich jeszcze jakoś uwolnić.
                                    Kucu:
                                    Kuchnia, a jak to w kuchni, głównie różnorakie naczynia, sztućce i tym podobne. Znalazłeś też nieco jedzenia, ale większość nie była w zbyt dobrym stanie, uratowały się tylko suchary, trochę ziemniaków, paluszki rybne i nieco miodu. Poza tym możesz przeszukać zwłoki ofiar Wampira.
                                    Antek:
                                    Nie strzelił Ci w plecy, tym miłym akcentem kończąc rozmowę. Na drodze napotkałeś ledwie kilka Zombie, które udało Ci się wyminąć bez walki, dzięki czemu trafiłeś pod komisariat, do tego w całkiem niezłym stanie… Ba, może wciąż byli tam ludzie? Musiałbyś przyjrzeć się bliżej…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #707

                                      avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                                      Jedzenie zabrał, razem z dwoma najlepiej prezentującymi się nożami, które przełożył sobie przez pas. Miał pewność, że dobite zwłoki się nie ruszą, więc zaczął przeszukiwanie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #708

                                        avatar antekk5 antekk5

                                        Sprawdził przez okna, jeżeli jakiekolwiek były, kto może się znajdować w środku. Takie miejsce zawsze było strategicznie ważne, a to, żeby uczynić z tego bazę czy też w poszukiwaniu surowców. Niczym dziwnym byłaby obecność truposzy czy bandytów. Gorzej, jeśli jest opuszczony, bo można wpaść w zasadzkę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #709

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Poszukał kluczy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy