Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Dallas

Dallas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
810 Posty 4 Uczestników 14.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #210

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Niby czemu? Nawet gdybyście się z nikim nie dogadali i mieli zginąć, to samochód, zwłaszcza sprawny i zatankowany niemalże do pełna, byłby zbyt wartościowym łupem, aby go niszczyć, chyba co najwyżej po to, aby utrudnić Wam ewentualny pościg, ale to mało prawdopodobny scenariusz, ich było więcej i byli lepiej wyposażeni.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #211

      avatar Zohan666 Zohan666

      Zawsze może się trafić jakiś przygłup. No nic, wsiadł na miejsce kierowcy i czekał na ,rozkazy".

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #212

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Minęło kilkanaście minut, dopiero wtedy załadowali wszystkie łupy, niemalże wszystko, co nie było zbyt mocno przykręcone do podłogi, ścian bądź sufitu, do swoich samochodów i ruszyli w drogę powrotną, posyłając przodem motocykle, tak jak wcześniej.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #213

          avatar Zohan666 Zohan666

          Jechał i jechał. Co mu innego pozostało oprócz tego?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #214

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Ano, westchnąć z ulgą, ponieważ konwój najwidoczniej nie zdążał do jakiejś bandyckiej jaskini, ale do tej samej farmy co wcześniej, zresztą jak zresztą przypuszczałeś.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #215

              avatar Zohan666 Zohan666

              ‐ Postaraj się nie wymachiwać bronią bez powodu. ‐ Powiedział bardzo poważnym tonem, a po chwili się roześmiał.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #216

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                //Te słowa skierowałeś sam do siebie, do Jixa czy do kogo?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #217

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  //a do siebie//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #218

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Spodziewałbyś się, że znowu tu wrócimy? ‐ zagadnął Twój kompan, gdy samochody zwolniły i pojedynczo zaczęły wjeżdżać do środka, przez solidną bramę z drewna, metalu i drutu kolczastego.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #219

                      avatar Zohan666 Zohan666

                      ‐ Kiedy wspomniał o jakimś ranczo, to przed oczyma miałem właśnie to przed nami. Miej wszystko i wszystkich na oku, tak na wszelki wypadek.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #220

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Sądzisz, że będą chcieli nas utrupić teraz? Przecież mogliby to zrobić nie raz, nie dwa wcześniej, a do tego prościej.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #221

                          avatar Zohan666 Zohan666

                          ‐ Teraz, później, może nawet i za miesiąc mogą to zrobić. Nie znamy ich i nie wiemy jacy są.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #222

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Czyli co? Spróbujemy ich wykorzystać i spie**olić, zanim się zorientują?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #223

                              avatar Zohan666 Zohan666

                              ‐ Zobaczymy, zobaczymy… Ten bus dalej nie daje mi spokoju i myślę o nim cały czas. Ciekawe co to za typ był i czemu taki zdenerwowany był.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #224

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Może dowiemy się tego od tamtego narwanego kowboja? ‐ zapytał, a Wy w tym czasie przekroczyliście bramy rancza. Najemnicy, bo chyba tak trzeba ich nazywać, zaparkowali swoje pojazdy w charakterystycznej, czerwonej stodole, a później rozeszli się, rzecz jasna mając Was na oku i celowniku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #225

                                  avatar Zohan666 Zohan666

                                  ‐ Może. ‐ Zaparkował samochód gdzieś na uboczu i wyszedł z niego. ‐ Pójdźmy razem do niego.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #226

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Albo on do nas. ‐ mruknął Jax, a Ty zdałeś sobie sprawę, że mówi tak nie bez powodu: Ku Wam szedł ten sam mężczyzna, z którym rozmawialiście wcześniej i który odprawił Was wtedy z kwitkiem.
                                    ‐ A żeby Was cholera. ‐ mruknął na Wasz widok, kręcąc głową, aby splunąć na bok. ‐ Jesteście uparci jak sam skurczybyk, wiecie?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #227

                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                      ‐ Czemu tak sądzisz?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #228

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Bo jednak muszę Was tu gościć, chociaż kazałem Wam już spieprzać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #229

                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                          ‐ Dziwne, prawda? ‐ Uśmiechnął się od ucha do ucha. ‐ No ale nie przychodzisz tutaj, żeby tylko to nam powiedzieć?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy