Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Kanada

Kanada

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
809 Posty 1 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #466

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Dość szybko stało się to, co musiało się stać, a dokładniej zwyczajnie zgubiłaś się.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #467

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      Cóż. Pobłąka się do rana, jeśli nie znajdzie Świętoszka, to pójdzie dalej, tak jak ostatnio. Rico wróci prędzej czy później, kiedy wpadnie na jej trop. Szła dalej, miała przy sobie przynajmniej część potrzebnych do życia rzeczy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #468

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        //Przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałem…//
        Klucząc tak po lesie w końcu zauważyłaś jakieś ognisko… Może wróciłaś do obozu? Albo to Świętoszek z pochodnią poszedł Cię szukać?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #469

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          //Od dłuższego czasu się błąka, a ludzie jej nie lubią. Lubi Świętoszka, ale nie przywiąże się do niego w kilka godzin.

          Powąchała sobie zapach dymu. Zacisnęła palce na siekierze i zaczęła krążyć wokół źródła światła, obserwując je uważnie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #470

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            //Znasz go bardziej kilka dni, niż kilka godzin, ale spoko.//
            Krążyłaś, zataczając koła coraz bliższe ognisku, aby cokolwiek widzieć. Po ustaleniu, że to ognisko, zauważyłaś też trzy siedzące wokół niego postaci, które piekły mięso i posilały się nim.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #471

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              //traci się poczucie czasu, przynajmniej ja nie wiem jak Roxi

              Oblizała usta i na dłużej napawała się zapachem. Zamarła w końcu w bezruchu i nasłuchiwała, obserwując te postacie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #472

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Poza odgłosami towarzyszącymi jedzeniu przy ognisku nic nie słyszałaś, acz po jakimś czasie obserwowania zauważyłaś też inną postać, leżącą nieopodal. Nie byłoby w tym nic dziwnego, pewnie spał czy coś, ale nagle zrozumiałaś swój błąd, gdy jeden z mężczyzn podszedł do tej postaci i odrąbał trupowi (musiał być martwy z racji braku jakiejkolwiek reakcji) nogę, którą szybko oprawił ze skóry i kości, aby zacząć piec ją nad ogniskiem.
                Cholerni kanibale, najgorszy sort.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #473

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  Odeszla dalej, ludzkie mięso za dobre nie było, a wojować z debilami Nie miała ochoty.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #474

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Byli na tyle zajęci swoim posiłkiem, że nie zwrócili na Ciebie uwagi, więc ominęłaś ich obóz, idąc gdzieś dalej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #475

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Dreptała sobie dalej, co parę minut wołając niezbyt głośno Rico.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #476

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Na Twoje niezbyt głośne wołanie po którymś razie odpowiedziało w końcu głośniejsze szczekanie psa, który chyba kierował się w Twoją stronę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #477

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          Zatrzymała się więc i poczekała, aż pies do niej wróci.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #478

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Wrócił, ze zmierzwioną sierścią, brudny i oblepiony błotem, zeschłymi liśćmi i tym podobnymi elementami ściółki, acz poza tym nic mu nie było.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #479

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              Poczochrała mu kudły.
                              ‐ Będziesz wiedział, gdzie jest ten Świętoszek?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #480

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Pies jak to pies: Nie odpowiedział, gdy zadałaś mu pytanie, ale tak mądrze patrzył…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #481

                                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                  Well,zazwyczaj jednak coś ze sobą robił.
                                  ‐ Niuchaj Świętoszka, zanim go te debile zjedzą albo gorzej, zaprzyjaźnią.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #482

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    W końcu ruszył się i zaczął węszyć zgodnie z poleceniem, a potem poszedł w jakimś kierunku, być może dlatego, że zwęszył trop.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #483

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Poszła za nim, wiedząc, że pewnie nie spotka już Świętoszka. Przyzwyczaiła się do takich rzeczy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #484

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        O dziwo, jednak go spotkałaś, głównie dzięki doskonałemu węchowi swojego psa… Chociaż pieczone nad ogniskiem mięso też musiało mieć w tym swój udział, bo Ty również poczułaś jego zapach i zaburczało Ci w brzuchu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #485

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          Well, chyba był tak trochę mięsem na ognisku, skoro nie odpowiedział jakimś moralno‐duchowym bzdetem.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy