Kuba1001
Soul:
‐ Przecież wiesz, że to tylko urojenia…
Abby:
Wartownikowałaś, pies wrócił po dobrym kwadransie, znacznie bardziej brudny, zmęczony i szczęśliwy niż wcześniej. Ty zaś zauważyłaś rozbłyskujące w lesie światło, coś jakby inne ogniska, pochodnie lub coś w ten deseń.