Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Całkiem spoko, w sumie, ale nie moja tola.
Zrozumiałe. Jak ja lubię mawiać: ,każdy ma różne fetysze".
Swego czasu wymyśliłem “Wszystkie Łotysze mają swoje fetysze”. Co prawda, nie każdy człowiek to Łotysz (jeszcze), ale sens można złapać.
Hm… Ciekawe czy istnieje fetysz do kokosów.
asian-creations.blogspot.com/2009/07/coconut-fetish.html
www.google.pl/amp/s/amp.viedemerde.fr/article/man-shares-story-about-having-sex-with-a-coconut-and-the-internet-is-now-flooding-with-similar-stori_235154.html
Internet znowu ratuje dzień.
Woj2000 pisze:Internet znowu ratuje dzień. Dziwne masz pojęcie ratunku.
Woj2000 pisze:Internet znowu ratuje dzień.
Dziwne masz pojęcie ratunku.
Odpowiedział na pytanie użytkownika ThePolishKillerPL. Innymi słowy: spełnił swoją podstawową funkcję, nawet, jeśli było to śmieszkowe pytanie retoryczne.
Fetysz do kokosów… Internet nie przestaje mnie zaskakiwać.
I nigdy nie przestanie, przyjacielu. Na podstawie tego, co wstawiają na rule34, można by spokojnie zrobić jakąś pracę naukową z dziedziny psychologii.
Nawet wkładanie badzionga do lodówki?
Tak. Nawet z tego.
Wszystkie walki z bossami tam wyglądają jak minigierki z Afrodytą.
Tak było.