Killer, za to co zrobiłeś 6 sierpnia dwa tysiące osiemnastego roku o godzinie 18:11 (a następnie edytowałeś o godzinie 18:12) powinienem Cię skazać na śmierć poprzez zabicie.
Andrzej pojawił się z powietrza, trzymając w dłoni swoją broń - Parasoluatrę. Mocarnym tonem odezwał się, spoglądając na Radiotelegrafistę.
-Synu, wyrażaj się jaśniej, na Ósemkę i Jednego. Wyjaśnij swoje oskarżenia.