Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-No spoko. Patrzy, która jest obecnie godzina.
-No spoko.
Patrzy, która jest obecnie godzina.
15:12.
No to jeszcze 5 godzin zostało. Pora na spanko.
No to jeszcze 5 godzin zostało.
Pora na spanko.
Jeszcze jak.
Erine kładzie się do odpoczynku, na godzinkę.
Nie ma to jak spokojny wypoczynek obok przyjaciółki.
Tylko, że zapomniała o wyłączeniu telefonu i, no wiesz, wyczyszczeniu historii przeglądania na Google,a dobra, walić to, spanko ważniejsze.
A co wcześniej oglądała na telefonie, takiego nietypowego? uwu
Nawet ona zapomniała, ważniejsze jest spanko przecież. (Guess what… those… eyes, they scare me)
Nawet ona zapomniała, ważniejsze jest spanko przecież.
(Guess what… those… eyes, they scare me)
Śni jej się, że jest deptana przez tą olbrzymkę, ale nie umiera.
Śpi dalej, ma wszystko w nosie, nawet sny… zaraz, czy ona usłyszała właśnie “…ej stara…” od swojej koleżanki ?
Nie… Może to ze snu? Może to nie ze snu? Trudno powiedzieć.
Erine czuła także szturchanie.
Oraz ból towarzyszący byciu zgniataną we śnie.
Obudziła się nagle, patrząc dookoła.
Sally również usnęła i opiera się o Erine.
Patrzy… wait, czy ona ma halucynacje ? Nie no, proszę was, Erine chce mieć spokój z tym wszystkim.
Patrzy… wait, czy ona ma halucynacje ?
Nie no, proszę was, Erine chce mieć spokój z tym wszystkim.
Nie, Sally chyba po prostu zasnęła i opadła bokiem na Erine. Co w tym nienaturalnego?
Nie, chodzi o… to coś, czy to tylko zbieg zdarzeń, że gdy Sally zasnęła to w telewizorze zaczyna coś szwankować ?
Prawdopodobnie zbieg okoliczności. Przecież chyba nawet ten kamień nie ma takich możliwości.