Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
I tak sobie powoli idą… Z nieznanych powodów, Perła zaczyna zazdrościć Czarnej Perle, że to na niej Spinel skupia swoją uwagę.
Przepraszam, co?
No tak po prostu. Perła potrzebuje atenszyn.
Dostanie atenszyn od Pańci, jak wróci uwu
Oby tak było uwu Ale chwila Pańcia nie jest przy świątyni, tylko w tej fabryce.
Czej, co Ale jak?
No przecież pobiegła pocieszać Żółtą Pańcię.
Ale Czarna kazała jej przyprowadzić Perły
Aaa, Czarna Pańcia. No chyba, że tak.
No to do świątyni
Tup tup.
Spinel i Perła idom?
Idom, idom.
Idzie z nimi uwu
A raczej oni za nią UwU
i fajnie uwu
A Spinel pokryjomu patrzy się na cztery litery obu Pereł.
Skoro pokryjomu, to chyba tego nie widzi Jak dobrze, że ma w pasie przewiązaną bluzę, która skutecznie zasłania jej 4 litery, a raczej ich “brak”
No więc patrzy się tylko na tyłeczek Czarnej Perły.
no problem