Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
lepiej sie upewnić uwu
na pewno coś jest, ale nie wiem co hmmmmmm
// Proszę z tej wypowiedzi usunąć wszystkie słowa po “hmmmmmmmm”
//zrobione
// Dziękuję. // Mroczny: Tak dla pewnej pewności uwu RP: Wierząc w historie znajomych Jamesa o tym mieście, to możliwości jest dużo.
pewnie tylko dramatyzowali, albo coś im się przewidziało, przecież to nie możliwe żeby to co mówili było prawdą
nigdy nic nie wiadomo.
RP: Racja. Przecież świat jeszcze nie oszalał… A w każdym razie aż do tego stopnia. Mroczny: Owszem, trzeba być przezorną i ubezpieczoną.
dokładnie, to jest normalne miasto, a gdyby było jakieś dziwne to on by to pewnie zauważył
i udawać nieogarniętą uwu
RP: Tak… A teraz nie zauważył nic nadzwyczajnego, prawda? Wszystko jest w normie. Mroczny: Dokładnie tak uwu
Przytuliła sie do losowej części ciała Pańci
nic, nie zauważył ani jednej dziwnej rzeczy w tym mieście…oprócz niebieskiej 20 metrowej kobiety ale to przecież tylko mu się przewidziało //przypomina sobie że dzisiaj ma wstać o 6:30 …well fuk jutro będę chodzącymi zwłokami dobranoc//
Mroczny: Policzek. RP: No właśnie, czyli tak w sumie to jej nie widział. Problem z głowy. // Ja miewałem podobnie, jakoś to będzie. Dobranoc.
Puci puci policzek uwu
Mroczny: Pańcia jest przeurocza uwu
Ciekawe tylko, czy Pańci pasuje takie tulenie się do policzka…
Mroczny: Jeśli nie odepchnęła jeszcze Perły, to raczej nie.
To ma sens uwu
Mroczny: Nawet bardzo uwu