Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
pewnie tylko dramatyzowali, albo coś im się przewidziało, przecież to nie możliwe żeby to co mówili było prawdą
nigdy nic nie wiadomo.
RP: Racja. Przecież świat jeszcze nie oszalał… A w każdym razie aż do tego stopnia. Mroczny: Owszem, trzeba być przezorną i ubezpieczoną.
dokładnie, to jest normalne miasto, a gdyby było jakieś dziwne to on by to pewnie zauważył
i udawać nieogarniętą uwu
RP: Tak… A teraz nie zauważył nic nadzwyczajnego, prawda? Wszystko jest w normie. Mroczny: Dokładnie tak uwu
Przytuliła sie do losowej części ciała Pańci
nic, nie zauważył ani jednej dziwnej rzeczy w tym mieście…oprócz niebieskiej 20 metrowej kobiety ale to przecież tylko mu się przewidziało //przypomina sobie że dzisiaj ma wstać o 6:30 …well fuk jutro będę chodzącymi zwłokami dobranoc//
Mroczny: Policzek. RP: No właśnie, czyli tak w sumie to jej nie widział. Problem z głowy. // Ja miewałem podobnie, jakoś to będzie. Dobranoc.
Puci puci policzek uwu
Mroczny: Pańcia jest przeurocza uwu
Ciekawe tylko, czy Pańci pasuje takie tulenie się do policzka…
Mroczny: Jeśli nie odepchnęła jeszcze Perły, to raczej nie.
To ma sens uwu
Mroczny: Nawet bardzo uwu
Tuli tuli ;^;
Mroczny: A Pomarańczowa wtula go jeszcze mocniej.
Jak miło;^;
// ale Pańcia jest Niebieska
// Tyle tych czułości, że mi się pańcie mylą ;-;