Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Dziwne dla ryby będzie, że nagi ssak dopiął sobie skrzydła i nie trzyma się ziemi. Dziwne dla rośliny będzie, że inne rośliny zjadają zwierzęta. Dziwność i normalność dla każdego są inne.
-Ale czy oglądanie w każdej wolnej chwili przypadkowych filmów z internetu jest normalnym zachowaniem?
-… To akurat… Ma po mnie…
-Widziałem nawet jak ogląda film instruktażowy do robienia domowej biżuterii… Czy ona wie, że nie wszystkie kamienie szlachetne są żywe?
-Pokazywałam jej wykopane z kopalni bizmuty, Perydoty… Raczej tak, wie.
-W takim razie czemu miała przy oglądaniu tego filmu minę jakby oglądała horror?
-Jej myśli chodzą innymi ścieżkami. Czyli nie mam pojęcia. Była prawie roztrzaskana. Mogła dostać utraty pamięci.
-A czy twoja Perła znała Perłę? W sensie, tą Naszą, Ziemską Perłę!
-Wasza Perła była kiedyś Perłą Białego diamentu.
-Wiem, Czarna. Czy… Ona kiedyś była taka sama jak jej obecna Perła?
-Nie, nigdy. Myślałam, że biała przez to zwariuje.
-Hmm… Steven zamilknął.
Patrzyła się na Stevena z neutralnym wymiarem twarzy.
Steven się na nią patrzy z głupkowatym wyrazem twarzy.
-O co chodzi?
-Próbuję Cię rozśmieszyć.
-Próbuj, a znajdziesz.
Steven się napiął i po chwili pokazał Czanrej 10 palców w kształcie kotów.
-Zmiennokształtność… Ładnie.
-Czy jest coś, co potrafi Cię rozbawić?